10 cennych rad św. Jana Bosko

Wielki wychowawca pozostawił po sobie obszerną korespondencję. Przypuszcza się, że napisał  około 20 tysięcy listów.

1. Czyń dobrze, komu możesz, a źle nikomu. (List do ks. Domenica Belmontego)

2. Dbajcie o swoje zdrowie. Pracujcie, ale tylko na miarę swoich sił. (List do pierwszych misjonarzy)

3. Unikanie lenistwa, a więc największa staranność w wypełnianiu swoich obowiązków szkolnych i religijnych. Lenistwo jest ojcem wszystkich wad. (List do wychowanków z Mirabello)

4. Proszę przyjąć tę radę: rany w rodzinie należy leczyć, zamiast przeprowadzać amputację. Ukrywać to, co sprawia przykrość, rozmawiać ze wszystkimi i dawać rady z całą miłością i stałością – to właśnie będzie lekarstwem, które uleczy wszystko. (List do matki rodziny)

5. Łagodność w mowie, działaniu, w zwracaniu uwagi zdobywa wszystko i wszystkich. (List do Giaccomo Costamagny)

6. Staraj się być bardzo bogaty, ale bogaty w cnoty. (List do młodzieńca Stefana Rossettiego)

7. Proszę się starać praktykować cnotę pokory i ufności wobec Boga i nie lękać się niczego. (List do markiza Ignazia Pallaviciniego)

8. Jest prawdą wiary, że w niebie zbawieni cieszą się życiem nieskończenie lepszym niż to na ziemi. Dlaczego zatem rozpaczać, jeśli Pani mąż tam poszedł? (List do strapionej wdowy)

9. Nigdy nie powtarzać spowiedzi z przeszłości. (List do niewiasty dręczonej skrupułami)

10. Jeśli tamci tak wiele czynią, aby upowszechniać zło, czyż dobrzy nie powinni czynić co najmniej tyle samo, by rozpowszechniać dobro? (List okólny)

Cytaty pochodzą z książki J. Bosko, Wskazania duchowe. Antologia, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2019.

Źródło: bosko.pl

Śp. Helena Ryszarda Gicewicz - wspomnienie

Dnia 24.12.2021roku, w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia, w wieku 92 lat odeszła do Pana śp. Pani Ryszarda Gicewicz Salezjanka Współpracownica z Centrum Lokalnego przy  Bazylice (Sanktuarium) Najświętszego Serca Jezusowego w Warszawie. Śp. Pani Rysia Gicewicz po odbyciu 2 - letniego przygotowania, dnia 31.01.2004 roku wstąpiła do Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników.

Była bardzo aktywnym i ofiarnym współpracownikiem. Regularnie uczestniczyła w spotkaniach formacyjnych wspólnoty, w dniach skupienia i innych uroczystościach. W ramach swoich możliwości zdrowotnych angażowała się fizycznie w pracę naszego Oratorium, wspierała je również modlitwą. W ostatnich latach z uwagi na problemy zdrowotne, problemy z poruszaniem się oraz inne choroby nie mogła aktywnie uczestniczyć w życiu wspólnotowym i parafialnym ale do końca zatroskana była o naszą Bazylikę którą od dziecka bardzo kochała.

Pani Ryszarda Gicewicz była kobietą o niezwykłej kulturze osobistej, miała wspaniały głos i przez wiele lat śpiewała w parafialnym Chórze Lira, należała też do Koła Różańca Świętego.

Była osobą otwartą i z nieukrywaną radością zawsze wysłuchiwała co dzieje się na terenie Parafii, była mocno, duchowo związana z Bazyliką Najświętszego Serca Jezusowego, Kapłanami – Salezjanami i siostrami zakonnymi pracującymi w naszej Świątyni.

Pani Rysia była prawdziwą patriotką, całym sercem kochała naszą Ojczyznę - Polskę ale też była patriotką lokalną, kochała Warszawę - swoje miasto w którym się urodziła oraz Pragę gdzie spędziła większość swego życia.

Żegnając zmarłą, pokornie prosimy Matkę Bożą Wspomożycielkę Wiernych i św. Jana Bosko by byli Jej orędownikami w niebie u Boga Wszechmogącego.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 12.01.2022 roku na cmentarzu bródnowskim. 

Droga Pani Rysiu… odpoczywaj w pokoju.

Salezjanie Współpracownicy z Centrum Lokalnego Warszawa - Bazylika

 

Odeszła do Pana Ewa Pawłowska

W dniu 27.01.2022 roku, w wieku 90 lat, odeszła do Pana Ewa Pawłowska, Salezjanka Współpracownica z Centrum Lokalnego w Kutnie - Woźniakowie. Śp. Ewa po odpowiednim przygotowaniu w dniu 14.06.1998 r. złożyła Przyrzeczenie Apostolskie, któremu była wierna do ostatnich dni życia. Od dnia Przyrzeczenia do końca życia brała czynny udział w życiu Wspólnoty. Uczestniczyła w spotkaniach formacyjnych, w dniach skupienia, rekolekcjach i wczasorekolekcjach. Chętnie włączała się w inicjatywy podejmowane przez naszą wspólnotę. Przez 4 kadencje była członkiem Rady Lokalnej.

Kochała modlitwę różańcową, należała do Kółka Różańcowego, któremu patronowała Maryja Wspomożycielka Wiernych. Śp. Ewa była osobą bardzo życzliwą, zawsze uśmiechniętą, pełną zapału i zawsze chętną do pomocy, zwłaszcza osobom chorym i samotnym.

Uroczystości pogrzebowe śp. Ewy odbyły się dnia 01.02.2022 r. w kościele parafialnym w Woźniakowie. Mszę Świętą pogrzebową sprawował i wygłosił homilię Delegat Lokalny SSW ks. Andrzej Turbacz. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyła Pani Elżbieta Gawłowska – Koordynator Prowincjalny SSW – która pożegnała zmarłą w imieniu Salezjanów Współpracowników Prowincji Warszawskiej. W imieniu woźniakowskiej wspólnoty zmarłą pożegnała Koordynator Jadwiga Wasiak. W mszy św. uczestniczył poczet sztandarowy, który odprowadził zmarłą śp. Ewę na cmentarz parafialny. Ciało śp. Ewy spoczęło w grobie rodzinnym na woźnikowskim cmentarzu.

Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie!

Salezjanie Współpracownicy z Kutna - Woźniakowa

Przełożony Generalny wyjaśnia, dlaczego Ksiądz Bosko wybrał na patrona św. Franciszka Salezego

W kontekście 400. rocznicy śmierci św. Franciszka Salezego ks. Ángel Fernández Artime, Przełożony Generalny Salezjanów, wyjaśnił, dlaczego św. Franciszek Salezy jest patronem Zgromadzenia założonego przez Księdza Bosko. „Ksiądz Bosko, urodzony w 1815 r., który stał się kapłanem w 1841 r., intensywnie czerpał z duchowości św. Franciszka Salezego do tego stopnia, że ​​dewiza ‘Da mihi animas, cetera tolle’ – ‘Daj mi dusze, resztę zabierz’, stała się jego zasadą życia; umieścił ją nawet przy wejściu do swojego małego biura, czyniąc programem na życie. Zaś w całym swoim życiu kierował się duchowością, stylem, łagodnością i optymizmem św. Franciszka Salezego” – powiedział ks. Ángel.

Następnie Przełożony Generalny powiedział przedstawicielce ACI PRENSA, że w 1859 r., na początku Zgromadzenia, Ksiądz Bosko powiedział do swoich pierwszych wychowanków: „Nazwiemy się Salezjanami… Nie powiedział: Będziemy nazywać się ‘Boschiani’, od jego nazwiska, tak nie powiedział! ‘Będziemy się nazywać Salezjanami, ponieważ Franciszek Salezy będzie inspiratorem naszego sposobu bycia wśród młodzieży’”.

„Oznacza to, że w przypadku nas, salezjanów, można mówić o pełnej więzi, jaka istniała między Księdzem Bosko a św. Franciszkiem Salezym jako naszym patronem, ponieważ ten «Święty dobroci» mówił o młodych” – dodał. Ks. F. Artime przypomniał także, że „charyzmatem Księdza Bosko i salezjanów jest młodzież, to znaczy wychowanie i ewangelizacja ludzi młodych na świecie”. „To nie chodzi o szkołę” – kontynuował. „Mamy 1900 szkół, 2800 parafii, ponad 3000 oratoriów, domy młodzieżowe, domy dla dzieci ulicy, uniwersytety, wyższe uczelnie… Charyzmat nie polega na tym, co robimy, ale na tym, że wychodzimy na spotkanie młodzieży – chłopców i dziewcząt – a niejednokrotnie nawet dzieci, które są porzucone na ulicy w wielu miastach, a czynimy to w tym jednym celu: aby przygotować ich do życia i pomóc im żyć życiem, które ma sens. Taka byłaby definicja współczesnego salezjanina Księdza Bosko, jaką przejęliśmy od Księdza Bosko” – oświadczył. “Salezjański system prewencyjny nie jest nawet metodą pedagogiczną, jest stylem życia, to znaczy ukierunkowaniem chłopców i dziewcząt na sposób bycia, odnoszenia się, bycia z Nim, który chroni ich przed podążaniem drogami, które mogłyby im zaszkodzić” – zaznaczył. Dodał przy tym, że wychowanie i zapobieganie łączą się zawsze z byciem „wychowawcami w wierze w wielkiej wolności”, aby „młodzi ludzie odkrywali sens swojego życia, także w Bogu”.

Odnosząc się do ostatniej Kapituły Generalnej, Przełożony Generalny powiedział, jakich salezjanów potrzebuje dzisiejsza młodzież: “Potrzebujemy salezjanów, którzy są przede wszystkim ludźmi życia duchowego, ludźmi Bożymi, ludźmi dla innych, ale wychodzącymi od Boga i głęboko zakorzenionymi w Bogu. Potrzebujemy salezjanów, którzy będą zdolni dotrzeć do młodzieży – chłopców, dziewcząt – zwłaszcza do najuboższych, najbardziej potrzebujących, najbardziej odrzuconych – to jest dla nas bardzo wielkie wyzwanie”.

Na koniec Przełożony Generalny Salezjanów zwrócił uwagę na cechę osobowości Księdza Bosko, która może pomóc współczesnemu światu: “Był on przede wszystkim człowiekiem wielkiej nadziei, człowiekiem, który wierzył, że w sercu każdego człowieka jest zawsze trochę dobra, które trzeba odkryć, odnaleźć”.

„Był człowiekiem, który wierzył, że wszystko jest możliwe, ale jednocześnie zakasywał rękawy, żeby podjąć pracę, pukać do drzwi, prosić o pomoc, aby nie być sam. Uważam, że jest to przesłanie na dzisiaj: świat potrzebuje nadziei, nie potrzebuje pustych słów, nie potrzebuje osób uprawiających czczą gadaninę, ale potrzebuje nadziei z solidnym uzasadnieniem, dlaczego życie ma sens, dlaczego należy nadal ufać tym, którzy są obok nas, i – tak jest w przypadku wielu z nas – dlaczego należy wierzyć w to, że Bóg nigdy nas nie opuści” – powiedział na koniec.

Źródło: ANS, 01 luty 2022