19 grudnia 2023
PRZESŁANIE PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO, Kard. Ángel Fernández Artime
Pod koniec roku wszyscy mamy w duszy “kosz” wspomnień. Ten mieści to, czego doświadczyliśmy, cały przeżyty bogaty rok, pełen miłych wspomnień, ale także nieoczekiwanych wydarzeń. Rok, w którym nie brakowało niespodzianek.
Drodzy przyjaciele Księdza Bosko i jego charyzmatu, pod koniec roku 2023 wydało mi się interesujące owo odwołanie się do symboliki koszyka, który Mama Małgorzata zawsze nosiła ze sobą. Nawet na nowym plakacie Wiązanki jej znakiem rozpoznawczym jest koszyk, który ma na ramieniu. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do jej widoku w takim wydaniu. Bez koszyka, chustki na głowie i spódnicy biednej wieśniaczki to nie byłaby ona.
Kosz był wykonany ze starannie plecionej wikliny. Nosiła w nim wyprawki dla wnuków, pachnące świeżo upieczone bochenki chleba i czyste pranie.
Ale 3 listopada 1846 r., jak wspomina Ksiądz Bosko w swoich “Wspomnieniach o Oratorium”, kiedy on i jego matka wyruszając z Becchi dotarli do Turynu, aby zająć się tam opuszczonymi chłopcami z miasta, Małgorzata miała ten kosz wypełniony ślubną garderobą, starannie złożoną, z kilkoma pęczkami lawendy pośrodku. W dolnej części, dobrze ukrytej pod materiałową podszewką, ukryła swój mały skarb: małą aksamitną paczuszkę z dwoma pierścionkami i złotym wisiorkiem.
Tymi kilkoma dobrami udało im się zaspokoić pierwsze potrzeby Oratorium. Mama Małgorzata miała serce wielkie jak wszystkie wzgórza Asti, pościel zaczęła znikać, zamieniając się w koszule i bieliznę dla chłopców. Ciekawy był też los sukni ślubnej, która stała się pierwszym obrusem ołtarzowym w kaplicy Pinardiego, a następnie prześcieradłem dla chorego na cholerę.
Ale ten koszyk się nie opróżnił, mieścił bowiem stale zapach wszystkich dobrych i pięknych rzeczy jej życia.
Skarbnica szczęśliwych wspomnień
Pod koniec roku wszyscy powinniśmy się wyposażyć w taki kosz i “zawiesić go” w głębi naszych umysłów i serc. Kosz będący skarbnicą szczęśliwych wspomnień. Powinniśmy wypełnić go zdumiewającym tańcem życia, które szybko minęło; ludźmi, którzy wyświadczyli nam wszelkie dobro; wdzięcznością za otrzymane łaski, spotkania, które dawały nam nowy oddech, odwagę, pewność i nadzieję, a przede wszystkim - za bezcenną Bożą obecność.
Ja w moim koszu znalazłam wiele rzeczy, za które chcę podziękować Panu Życia, naszemu dobremu Bogu i Ojcu. I oczywiście, jak to bywa w życiu każdego człowieka, podobnie jest z pewnością w przypadku i Was, drodzy Czytelnicy, że nie wszystko, czego doświadczyliśmy w ciągu roku, było powodem do radości. Są też smutki, trudności, pytania, straty, ale to wszystko, przeżywane w wierze, stanowi dla nas bardzo cenne oświecenie.
Jak widzicie, moi Przyjaciele, mój kosz jest pełny. Jestem pewien, że tak samo jest w życiu każdego z Was. To wielki dar życia od Boga.
Życzę Wam błogosławionego czasu przygotowania do Bożego Narodzenia. I życzę wam, abyście, oczekując na przyjście Jezusa Chrystusa, nadal angażowali się jako Rodzina Salezjańska, aby nasz świat został oczyszczony z nienawiści i niezgody i wypełniony duchem chrześcijańskim, byśmy wszyscy zawsze mogli żyć w pokoju między nami.
Źródło ANS
– W 1965 r. salezjanie zebrani na XIX Kapitule Generalnej wybrali na swojego przełożonego ks. Luigiego Ricceriego, który pełnił tę funkcję przez 12 lat, od 1965 do 1977 roku. To z nim Zgromadzenie weszło na drogę odnowy, do której cały Kościół został wezwany w tamtych latach po Soborze Watykańskim II.
Znaczna część jego rządów była poświęcona przygotowaniu Kapituły Generalnej Specjalnej, XX i XXI Kapituły Generalnej, zwołanej w kontekście odnowy salezjańskiego życia zakonnego. Otworzył drzwi do dialogu w Zgromadzeniu, zaczął wprowadzać w życie nowe struktury zarządzania Zgromadzeniem (radców regionalnych i różne rady), pracował nad nową wersją Konstytucji, rozpoczął pierwszą reorganizację placówek salezjańskich i projekt związany z Rodziną Salezjańską.
Jak wspomina ks. Santo Russo SDB, w swojej książce “Wiązanki Ks. Bosko i jego następców". "Podczas swoich rządów przeniósł Dyrekcję Generalną z Turynu do Rzymu, przewodniczył obchodom Stulecia pierwszej wyprawy misyjnej, zainicjował czasowy salezjański wolontariat misyjny i zreorganizował biuro prasowe. Po 12 latach intensywnej pracy w kierowaniu Zgromadzeniem odczuł potrzebę, podobnie jak jego poprzednik ks. Ziggiotti, przekazania pałeczki innym, 15 grudnia 1977 r. złożył rezygnację”.
Ks. Ricceri sprawował swoje rządy w bardzo trudnym i złożonym momencie historycznym: w okresie kryzysu, który objął także Zgromadzenie Salezjańskie po Soborze Ekumenicznym Watykańskim II, także w czasie wydarzeń, które miały miejsce na świecie w roku 1968. Przeżył te trudne lata odnowy i kontestacji nie bez bólu, nieporozumień, walki z nadużyciami, napięć, potrafił jednak dać silny i zdecydowany impuls tej całej odnowie, pozostając wiernym duchowi Księdza Bosko, walcząc o jedność Zgromadzenia, o jego właściwą odnowę i dostosowanie do nowych wymagań, czyniąc to w duchu, który został określony jako “dynamiczna wierność”.
Na podstawie jego własnych słów możemy się dowiedzieć, co oznaczała dla niego Wiązanka. We Wstępie do komentarza do Wiązanki na rok 1968 roku, napisał: “Wiązanka oznacza przede wszystkim prezent, oznacza przyjaźń, rodzinę, poznanie..... W tradycji naszych dobrych rodzin istniało właśnie owo wręczenie prezentu noworocznego, który potem zmienił formę, ale sama istota pozostała; syn czy córka otrzymywali od rodziców, od krewnych jakiś prezent”.
A prezentując Wiązankę na rok 1973 r., dodał: “Nie ma ona jedynie wartości sentymentalnej, nie jest retorycznym sloganem, ale stanowi dla wszystkich członków naszej rodziny prawdziwy program działania i życia, który jednoczy nas w tym samym dążeniu. I chociaż jest ona przede wszystkim bardzo pożyteczna dla jednostki, to jednak jest ona ukierunkowana na cel, do którego dążymy w ramach naszego wspólnego powołania”.
Po ks. Ricaldone ksiądz Ricceri również powrócił do prezentacji Wiązanki, opatrując ją specjalnym komentarzem, zazwyczaj niezbyt długim. Co więcej, wraz z nim Wiązanka zaczęła być kierowna w szerszej formie do wszystkich członków Rodziny Salezjańskiej. W ciągu 12 lat pełnienia funkcji przełożonego generalnego skierował 13 Wiązanek, z których w Dokumentach Rady Wyższej zachowało się dziewięć i cztery zostały opublikowane w ówczesnym Biuletynie Salezjańskim.
W przeciwieństwie do swoich poprzedników, treść tych jego Wiązanek, przynajmniej w większości przypadków, jest bardziej szczegółowa i znacznie dłuższa. W wielu z tych Wiązanek odnajdujemy odniesienia do konkretnych wydarzeń związanych z Kościołem czy Zgromadzeniem, co zwłaszcza dotyczy Soboru Watykańskiego II.
Są jednak również odniesienia do różnych kwestii związanych z duchowością salezjańską: miłość i wierność Księdzu Bosko, nabożeństwo do Maryi Wspomożycielki i Eucharystii; miłosierdzie wobec ubogich i potrzebujących (1971); zaangażowanie w wychowanie młodzieży, katechezę, powołania oraz salezjański wymiar misyjny.
Oto te Wiązanki, które ks. Ricceri skierował do Rodziny Salezjańskiej:
1966: “W roku jubileuszowym urodzin naszego Ojca, zachęcam członków Rodziny Salezjańskiej i wszystkich z nią związanych, aby złożyli mu hołd i skutecznie zainteresowali się wskazaniami Soboru Ekumenicznego. W szczególności Salezjanie i Córki Maryi Wspomożycielki powinni zobowiązać się do studiowania i wielkodusznego wprowadzania w życie ‘Dekretu o życiu zakonnym’; Współpracownicy i Byli Wychowankowie ‘Dekretu o apostolstwie świeckich’, a młodzież ‘Konstytucji dotyczącej liturgii”;
1967: “Dla bardziej owocnego pod względem apostolskim działania i większego poszanowania wartości ludzkich we wspólnocie religijnej i społecznej, żyjmy duchem i praktykujmy metodę ‘Dialogu’, jakiej chce Sobór”;
1968 (Rok Wiary i Stulecie Maryjne): “Przyjmując z synowskim oddaniem adhortację Ojca Świętego z okazji stulecia świętych Piotra i Pawła, zachęcam całą Rodzinę Salezjańską do świętowania Roku Wiary z wielkoduszną i żarliwą intencją pogłębienia autentycznej wartości wiary; ożywienia świadomości jej wyznawania i skuteczności we własnym życiu; dawania o niej świadectwa w obecnej godzinie z chrześcijańską spójnością. Niech Dziewica Wspomożycielka, wielkie wsparcie i obrona wiary, w setną rocznicę konsekracji Jej Bazyliki w Turynie, wspiera nas w naszym zaangażowaniu”;
1969: “‘Tajemnica Eucharystii angażuje całą Wspólnotę wiernych i domaga się od każdego najbardziej osobistej i żywotnej czci’. W świetle tych słów Pawła VI uczyńmy Eucharystię i nasze życie eucharystyczne centrum wspólnoty wychowawczej, duszą życia rodzinnego, źródłem i wsparciem naszego świadectwa i naszego apostolatu”;
1970: “‘Podstawowym prawem ludzkiej doskonałości, a co za tym idzie przemiany świata, jest nowe przykazanie miłości’ (por. GS lll, 3B). Zainspirowani tym stwierdzeniem Soboru i żywym przykładem Księdza Bosko, odkryjmy na nowo autentyczne znaczenie miłości w orędziu ewangelicznym; zweryfikujmy skuteczność miłości w naszym życiu osobistym, rodzinnym i wspólnotowym; odnówmy nasze zaangażowanie w służbę miłości, którą jesteśmy winni Wspólnocie Kościoła i wszystkim naszym braciom i siostrom”;
1971: “W obliczu bardzo poważnych problemów związanych z zacofaniem, my wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób czujemy się członkami Rodziny Salezjańskiej, odważnie zaangażujmy się w życie i realizację charyzmatu samego Księdza Bosko na rzecz duchowej, kulturalnej i materialnej promocji tych, których nazwał ‘młodzieżą ubogą i opuszczoną’. A dokładniej: Współbracia, Córki Maryi Wspomożycielki, Współpracownicy i Byli Wychowankowie niech skutecznie uświadamiają sobie, każdy zgodnie ze swoim stanem, to istotne powołanie w duchu salezjańskim. W zależności od sytuacji i potrzeb każdego kraju i zawsze z chrześcijańskim zmysłem, należy wspierać konkretne działania na rzecz społecznego i moralnego wychowania młodzieży. Przede wszystkim niech młodzi w naszych dziełach będą wychowywani do żywego i otwartego poczucia wspólnoty i niech podejmują praktyczne inicjatywy na rzecz służby innym”;
1972: “Aby posłannictwo Księdza Bosko stało się istotne i aktualne wśród ludzi naszych czasów, zwłaszcza wśród młodzieży, w duchu i zgodnie ze wskazaniami Kapituły Generalnej Specjalnej, każdy członek Rodziny Salezjańskiej powinien zaangażować się w zdecydowaną osobistą odnowę swojego życia duchowego, co jest nieodzownym fundamentem skutecznej odnowy posłannictwa, do którego wzywa Rodzinę Księdza Bosko Opatrzność i Kościół”;
1973: “Niech Rodzina Salezjańska na nowo odkryje żywotność swoich początków, czyniąc to w silnym klimacie misyjnym”;
1974: “Niech wszyscy członkowie Rodziny Salezjańskiej wierni nauczaniu i przykładowi Księdza Bosko uważają za swój obowiązek wychowawczy: ukierunkowywanie i kształtowanie powołania apostolskiego w Kościele; poświęcenie się ze szczególną troską powołanym do życia kapłańskiego i konsekrowanego; wspieranie i pomnażanie powołań salezjańskich, aby można było nadal nieść charyzmatu Księdza Bosko w Kościele";
1975: “W świetle Stulecia Misji Salezjańskich Rodzina Księdza Bosko, odpowiadając po synowsku na zaproszenie Papieża na obchody Roku Świętego, zobowiązuje się do przeżycia roku 1975 w pełni jako roku nawrócenia do Boga, ponownego odkrycia wartości powołania chrześcijańskiego i salezjańskiego, pojednania z braćmi i siostrami w komunii wiary, miłości, działania apostolskiego, ewangelizacji inspirowanej ‘programem misyjnym’ wskazanym Księdzu Bosko przez Maryję Wspomożycielkę”;
1976: “W 1976 roku nasza Rodzina będzie obchodzić stulecie powstania Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników, którego Regulamin Ksiądz Bosko opublikował w tym samym roku. Dziękując Panu za skuteczną współpracę, którą na wiele sposobów Salezjanie Współpracownicy wnoszą w naszą misję od stu lat, zachęcam Salezjanów, Córki Maryi Wspomożycielki, Byłych Wychowanków i inne grupy Rodziny Salezjańskiej do odnowienia swojego zaangażowania na rzecz: poznania, promowania, animowania, współpracy z Salezjanami Współpracownikami, będącymi owocem pierwotnej intuicji Księdza Bosko, który chciał apostolskiego zaangażowania świeckich w Kościele”;
1977: “W tym roku Zgromadzenie Salezjańskie przeżywa KG21, dokładnie sto lat po pierwszej Kapitule Generalnej zwołanej przez samego Księdza Bosko. Z tej ważnej okazji salezjanie są zaproszeni do zweryfikowania skuteczności ‘odnowy Zgromadzenia’, której zażądał od nich Sobór, czyniąc to w świetle wielkiej refleksji, jaką Kościół podejmuje odnośnie do bogatego tematu Ewangelizacji. Tak więc za rzecz bardzo użyteczną uważam skierowanie zachęty do wszystkich członków Rodziny Salezjańskiej, aby ocenili swoje zaangażowanie w głoszenie Chrystusa i dawanie o Nim świadectwa swoim życiem. Niech poszczególne osoby i grupy naszej Rodziny postarają się wspólnie wypełnić to zobowiązanie w kontekście programu apostolskiego Księdza Bosko, który jest dzisiaj bardziej aktualny niż kiedykolwiek”.
Źródło ANS
– W latach 1952-1965 Zgromadzeniem Salezjańskim kierował ks. Renato Ziggiotti, wybrany na XVII Kapitule Generalnej. Był on pierwszym Przełożonym Generalnym, który nie znał bezpośrednio Księdza Bosko, chociaż pierwsze śluby złożył już na ręce ks. Rua, pierwszego następcy założyciela. Podczas jego rządów Zgromadzenie stanęło przed wielkimi wyzwaniami, ale także osiągnęło ważne cele. Jako Przełożony Generalny z całych sił zabiegał o jedność Zgromadzenia oraz jego duchową i materialną odnowę, co utrudniła II wojna światowa i inne wojny w różnych częściach świata.
Jednocześnie mógł z zadowoleniem oglądać w tym czasie budowę Bazyliki św. Jana Bosko w Rzymie, Sanktuarium Księdza Bosko na Colle Don Bosco, a także przeniesienie Papieskiego Ateneum Salezjańskiego z Turynu do Rzymu. Za jego rządów Zgromadzenie przeżyło swój największy rozwój i rozprzestrzeniło się na cały świat, co trwa do dnia dzisiejszego.
Ks. Ziggiotti osobiście uczestniczył w trzech pierwszych sesjach Rady Ekumenicznej Soboru Watykańskiego II (1962-1965) i kontynuował proces zainicjowany przez ks. Rinaldiego, stając się pierwszym Przełożonym Generalnym, który osobiście spotkał się ze wszystkimi salezjanami na całym świecie.
Był także pierwszym emerytowanym Przełożonym Generalnym: w 1965 r., podczas XIX Kapituły Generalnej Zgromadzenia, ze względu na swój wiek i nową drogę, którą Zgromadzenie miało podjąć po Soborze, w pokorze, po 13 latach kierowania Zgromadzeniem, zrezygnował z urzędu, aby przekazać pałęczkę innym. Ostatnie lata życia spędził na modlitwie, refleksji i posłudze duszpasterskiej, najpierw na Colle Don Bosco jako rektor świątyni, a następnie w Albarè di Costernano, w regionie Veneto, gdzie się urodził.
Również dla ks. Ziggiottiego, podobnie jak dla jego poprzedników, Wiązanka stanowiła pewną “myśl”, “swoiste zalecenie”. I on również, jeśli chodzi o te przesłania, czerpał z tradycji Księdza Bosko i jego następców, ale czynił to, starając się dostosować treści do ówczesnych czasów.
Podobnie jak w przypadku jego poprzedników, Wiązanki ks. Ziggiottiego są krótkie, proste, łatwe do zapamiętania i bardzo praktyczne. Wracając do przeszłości, w wielu przypadkach są one kierowane do różnych grup z Rodziny Salezjańskiej.
O ks. Ziggiottim powiedziano: “Żył Bogiem, żył Kościołem. Żył Matką Bożą i Księdzem Bosko. W konsekwencji żył dla swoich współbraci i realizowanej misji”. Jego Wiązanki odzwierciedlają właśnie te aspekty. Pierwsza z nich, z 1953 roku, jest poświęcona Eucharystii, a ostatnia, z 1965 roku, przypomina salezjanom o trzech miłościach Księdza Bosko: miłości do Eucharystii, do Maryi Wspomożycielki i do Papieża. Te same tematy powracają w jego trzynastu Wiązankach, obecnie przechowywanych w Dokumentach Rady Wyższej.
Inne Wiązanki, jak już zostało wspomniane, są natomiast związane z ówczesnymi czasami, z wydarzeniami Kościoła i Zgromadzenia: takimi jak niektóre ważne rocznice (stulecie śmierci św. Dominika Savio, przedstawienie Konstytucji papieżowi do zatwierdzenia lub objawienia w Lourdes) czy też inne wydarzenia o znaczeniu światowym (przede wszystkim Sobór Ekumeniczny).
I wreszcie, w jego Wiązankach powracają najbardziej autentyczne wypowiedzi Księdza Bosko, gdy chodzi o odniesienia do użytecznych narzędzi życia chrześcijańskiego i osobistego uświęcenia, zwłaszcza zauważamy to w przesłaniach skierowanych do młodzieży, byłych wychowanków i salezjanów współpracowników.
Poniżej znajdują się te Wiązanki, które niejako w testamencie przekazał nam ks. Renato Ziggiotti:
1953: “Żyjmy wszyscy i zawsze w sercu i duchu św. Jana Bosko, pielęgnując wiarę i miłość do Jezusa w Najświętszej Eucharystii”;
1954: “Żyjmy wszyscy i zawsze w duchu, sercu i anielskiej czystości Maryi Niepokalanej Wspomożycielki”;
1955: “Św. Dominik Savio wskazuje naszej młodzieży drogę cnoty; przypomina rodzicom i wychowawcom mądrą pedagogię św. Jana Bosko”;
1956: “Wychowawcy, uczniowie, byli wychowankowie i salezjanie współpracownicy niech przywiązują najwyższą wagę do nauczania religii, wsparcia wiary i pewnego przewodnika w życiu chrześcijańskim”;
1957: Do młodzieży i współpracowników: “W setną rocznicę śmierci św. Dominika Savio, niech będzie on dla wszystkich wzorem stałości charakteru i wierności w wypełnianiu naszych obowiązków wobec Boga i bliźniego”; - Do salezjanów. “Wpatrujmy się w Czcigodnego Księdza Rua, aby naśladować jego godne podziwu życie zjednoczenia z Bogiem, intensywnej pracy i przywiązania do Reguły i Księdza Bosko”;
1958: “W stulecie objawień Niepokalanie Poczętej w Lourdes uczcijmy Najświętszą Dziewicę pobożnym odmawianiem różańca świętego”;
1959: Do salezjanów: “W setną rocznicę oddania Konstytucji do zatwierdzenia Papieżowi Piusowi IX, nasz Święty Założyciel zaleca nam ich dokładne przestrzeganie, a w szczególności wierność wspólnemu rozmyślaniu i comiesięcznemu sprawozdaniu”; - Do młodzieży, współpracowników i byłych wychowanków: “Msza Święta jest najdoskonalszą modlitwą chrześcijanina. Nauczmy się uczestniczyć w niej z większą wiarą, pobożnością i duchowym pożytkiem”;
1960: Do salezjanów: “Ratujmy moralność poprzez anielską skromność, wytrwałe towarzyszenie oraz ojcowską i cierpliwą pomoc, jak i pobożność sakramentalną i maryjną”.
- Do młodzieży: “Służcie Panu z radością . Bądźcie radośni, nigdy nie obrażając Pana”;
- Do byłych wychowanków i współpracowników: “W rodzinie i społeczeństwie róbmy wszystko, aby rozrywka była prawa i zdrowa”;
1961: “Codziennie odmawiajmy ‘Zdrowaś Maryjo’ w intencji pokoju w domu. Niech pokój Pański zawsze będzie z nami . Pokój niech będzie z nami”;
1962: “Bądźmy wierni programowi, który zostawił nam Ksiądz Bosko”;
- Do salezjanów: “Posłuszeństwo i pokój";
- Do uczniów: “Naszym uczniom wskazujmy gwiazdę naszego firmamentu. Niech prowadzą kampanię na rzecz sakramentów, gdzie Jezus jest źródłem łaski, a Maryja Najświętsza kanałem, który nam ją przekazuje; Jezus wiecznym światłem i Maryja gwiazdą, która prowadzi nas na drodze; Jezus ogniem, który trawi nasze nieszczęścia, a Maryja, cała piękna, cała święta, niepokalanym blaskiem świętości”;
- Do tercjarzy Rodziny Salezjańskiej: “Niech serca tercjarzy Rodziny Salezjańskiej będą płomienne i zachęcamy ich do apostolstwa dobrego przykładu i obrony Wiary”;
1963: “Wierzę w jeden święty, powszechny i apostolski kościół" ;
1964: Sen o diamentach. “Jakie powinno być Pobożne Towarzystwo Salezjańskie”. “Żyjmy życiem Kościoła powszechnego w naszej Rodzinie, czyniąc to w pokorze ducha, w świętości życia i w gorliwości apostolstwa;
1965: “W 150. rocznicę urodzin św. Jana Bosko (1815-1965) pielęgnujmy w sobie i szerzmy wśród naszych wychowanków i wiernych nabożeństwa drogie Księdzu Bosko: do Eucharystii, Maryi Wspomożycielki i cześć dla Papieża, a w sposób szczególny kult Eucharystii”;
- Do młodych ludzi: “Kształtowanie charakteru”;
- Do współpracowników i byłych wychowanków:“Wychowanie dzieci w rodzinie”.
Źródło ANS
– “Piątym Księdzem Bosko”, jak go pieszczotliwie nazywano, czyli czwartym następcą Księdza Bosko, który kierował Zgromadzeniem, był ks. Pietro Ricaldone. Był on Przełożonym Generalnym przez prawie 20 lat (1932-1951) i żył w czasie, gdy bezpośredni kontakt z Założycielem z powodu upływu lat zaczynał się zacierać. Stąd też ciężko pracował, aby zapewnić prawidłowe przekazywanie tradycji salezjańskiej. Był nazywany “kodyfikatorem” ducha Księdza Bosko.
Wezwany do konsolidacji nie tylko ducha, ale także misji salezjańskiej, a co za tym idzie struktur z nią związanych, które podtrzymywały ją w okresie wielkiej ekspansji, z nielicznymi pociechami – podczas jego długich rządów Ksiądz Bosko został kanonizowany (1934), a Matka Mazzarello (1938) i Dominik Savio (1950) beatyfikowani – udzielał się na różnych frontach: wspierał i rozbudował Bazylikę Maryi Wspomożycielki w Turynie; położył podwaliny pod przyszłe wydawnictwo "LDC", służące kształceniu nauczycieli religii, drukujące teksty i pomoce edukacyjne naukowe; w 1940 r. uzyskał od Świętej Kongregacji dekret, na mocy którego w Turynie zostało erygowane Papieskie Ateneum Salezjańskie (PAS); wspierał budowę Świątyni Księdza Bosko na Colle i otwarcie także na Colle szkoły zawodowej na wysokim poziomie.
Jednocześnie nie należy zapominać o ciemnych stronach, z którymi musiał się zmierzyć, takich jak II wojna światowa i prześladowania religijne w Hiszpanii. Zawsze jednak cechowało go zawierzenie Opatrzności Bożej i zaangażowanie na rzecz przekazywania Księdza Bosko w jego autentycznej i integralnej formie.
Co więcej, wraz z nim zaczęły pojawiać się niektóre z elementów typowych dla rządów przełożonego generalnego dzisiejszym rozumieniu: na przykład jako pierwszy zaczął podróżować po całym świecie, spotykając się ze współbraćmi rozsianymi po całym świecie.
Także w Wiązankach, które kierował, a których wszystkie kopie znajdują się w Dokumentach Rady Wyższej, potrafił łączyć tradycję i innowację. Jeśli prawdą jest, że jego wzrok był skierowany na Księdza Bosko i że przyjęta forma przesłania była teraz krótka i zwięzła, prawdą jest również i to, że jako pierwszy opublikował specjalny “Komentarz” do Wiązanki.
Co więcej, wraz z nim Wiązanka stawała się coraz bardziej przesłaniem i zachętą dla całej Rodziny Salezjańskiej, przestając być zróżnicowanym kanałem adresowanym do różnych grup odbiorców (wyjątek stanowi tutaj Wiązanka z z 1935 roku).
Jego pierwsza Wiązanka była poświęcona teologicznej cnocie Miłości (1933), prawie jakby chciał uczynić z niej programowy manifest, który odsyła do serca Ewangelii i życia Księdza Bosko.
Z drugiej strony niektóre z tych Wiązanek łączą się z konkretnymi wydarzeniami historycznymi, które ks. Ricaldone wykorzystuje, aby umieścić je w ramach dobrze sprawdzonego już programu wiedzy i aktualności Księdza Bosko. I w tym kontekście np. wyniesienie do chwały ołtarzy niektórych wielkich świadków salezjańskich nie mogło pozostać niezauważone w jego przesłaniach.
Inne Wiązanki - wszystkie z okresu wojennego i powojennego – odnoszą się do cnót teologicznych i czterech cnót kardynalnych, a tym samym stanowią również zachętę do stawienia czoła różnym przeciwnościom życia z wiarą, nadzieją i miłością oraz zdobycia męstwa poprzez roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie, aby zmienić świat na lepsze.
Inna grupa Wiązanek ks. Ricaldone ponownie przywołuje Księdza Bosko, proponując go jako wzór dla salezjanów i młodych ludzi i zachętę do wcielania w życie jego trzech wielkich miłości: do Jezusa w Najświętszym Sakramencie, do Maryi Wspomożycielki i do Papieża.
Także praca, zarówno intelektualna, jak i organizacyjna, była częstym tematem jego przesłań, co zresztą było również mocną stroną jego życia (ks. Ricaldone napisał wiele na temat edukacji, rolnictwa, formacji salezjańskiej i duchowości, co spotkało się także z wielkim uznaniem).
Również inne kwestie, które były nieobce Księdzu Bosko i ważne dla każdego z jego wychowanków, nie mogły być pominięte: miłość do młodzieży (1951), ubóstwo (1936) i pokora (1952).
Poniżej przytoczone zostały wszystkie te wiązanki-przesłania, które skierował ks. Ricaldone do Rodziny Salezjańskiej:
1933: Do wszystkich: “Myślmy dobrze o wszystkich, mówmy dobrze o wszystkich, czyńmy dobrze wszystkim”.
1934 (Kanonizacja Księdza Bosko): “Ksiądz Bosko zachęca nas do uświęcania się poprzez czystość życia. Świętość to czystość”. 1935: - Do wszystkich: “Wierność nauczaniu św. Jana Bosko we wszystkim i pod każdym względem”.
- Do salezjanów: “Wierność Konstytucjom, Regulaminom, tradycjom, metodom i dziełom właściwym Zgromadzeniu”.
- Do uczniów: “Przestrzeganie Regulaminu i pobożności eucharystycznej”.
- Do byłych wychowanków: “Niech każdy z ich domów będzie prawdziwym małym domem salezjańskim, w którym nasz Ojciec króluje swoim duchem”.
1936: “Wiedza, miłość i praktyka ewangelicznego ubóstwa zapewniają nam szczęście doczesne i dobra wieczne”.
1937: “Pielęgnujmy pobożność eucharystyczną zgodnie z nauczaniem i praktyką świętego Jana Bosko”.
1938: “Uświęcajmy pracę duchem i dziełami świętego Jana Bosko”.
1939: “Idąc za przykładem i duchem św. Jana Bosko, uświęcajmy radość, rekreację i rozrywkę”.
1940: “Św. Jan Bosko zachęca nas, abyśmy zawsze i konkretnie praktykowali nauczanie katechetyczne i formację religijną, czyniąc to z największym szacunkiem w naszych domach, a zwłaszcza w Oratoriach świątecznych”.
1941: “Dla upamiętnienia pierwszej Mszy św., odprawionej przez św. Jana Bosko w dniu 6 czerwca 1841 r., oddajemy cześć katolickiemu kapłaństwu, ukazując jego wielkość i gorliwie wspierając powołania kapłańskie”.
1942: “Żyjmy intensywnie życiem miłości. Miłością do Boga, miłując Go ponad wszystkie osoby i rzeczy; miłością do bliźniego w myśli, słowie i uczynku”.
1943: “Otwórzmy nasze serca na nadzieję: Bóg jest naszym Ojcem. Maryja Wspomożycielka jest naszą Matką. Z nieba czuwaj nad nami, Ojcze, Nauczycielu, Przewodniku, Święty Janie Bosko”.
1944: “Zbliżmy się do Boga z pełnią wiary”.
1945: “Najwyższa roztropność w słowach i czynach”.
1946: “Praktykujmy cnotę sprawiedliwości wobec Boga i bliźniego”.
1947: “BĄDŹMY SILNI: w przezwyciężaniu namiętności, w znoszeniu i przezwyciężaniu prób, w zdobywaniu wielu dusz dla Boga”.
1948: “Praktykujmy cnotę umiarkowania w używaniu zmysłów i dbałości o ciało”.
1949: “Wzmacniajmy w sobie i szerzmy nabożeństwo do Maryi Wspomożycielki wszędzie i wśród wszystkich”.
1950 (Rok Święty): “Poznać, kochać, bronić Papieża”.
1951 (Beatyfikacja Dominika Savio): “Błogosławiony Dominik Savio zachęca nas do wiernego praktykowania systemu wychowawczego św. św. Jana Bosko”.
1952: “W tym świecie, spustoszonym przez pychę, istnieje pilna potrzeba praktykowania pokory. Pokora jest blaskiem prawdy. Pokora czyni życie radosnym w rodzinach, wspólnotach i społeczeństwie. Pokora jest pewną tarczą czystości”.
Źródło ANS