Warning: A non-numeric value encountered in /ssw_new/templates/as002091free/includes/includes.php on line 78
Kontakt

31 stycznia, w uroczystość św. Jana Bosko, został oficjalnie zainaugurowany “Salesian Bulletin OnLine”, dostępny dla każdego pod adresem www.donbosco.press.

Jest to propozycja adresowana do członków Rodziny Salezjańskiej, dobroczyńców, współpracowników i wszystkich ludzi dobrej woli.

Pragnie ona ukazać dobro, które dokonuje się na polu opieki nad dziećmi i młodzieżą, a jednocześnie chce podtrzymywać więź między członkami Rodziny Salezjańskiej. Chce pokazać działania, które wydały owoce i mogą służyć za przykład, a także chce przybliżyć żywe świadectwa charyzmatu salezjańskiego i zaprosić innych do podobnych działań.

Poruszane tematy będą oscylowały wokół Księdza Bosko, jego charyzmatu wczoraj i dziś, dzieł salezjańskich dawnych i nowych, historii Księdza Bosko i Zgromadzenia Salezjańskiego, przesłań Przełożonego Generalnego, następcy Księdza Bosko, misji, Rodziny Salezjańskiej, kultu Maryi Wspomożycielki, świętości salezjańskiej, znaczących postaci salezjańskich wszystkich czasów i miejsc, wychowania i świata młodzieży, życia duchowego, dobrej książki, aktualnych spraw religijnych i katolickich.

Ma na celu rozpowszechnianie salezjańskich odkryć historycznych, udanych inicjatyw salezjańskich oraz innych faktów i osób z całego świata.

“Licząc na spełnienie wszystkich tych zamiarów i na współpracę z całym światem salezjańskim, powierzamy tę nową inicjatywę opiece św. Jana Bosko w dniu jego ‘narodzin dla nieba’ oraz - patrona Zgromadzenia i prasy, św. Franciszka Salezego” - stwierdza ks. Andrei Munteanu, dyrektor BSOL.

A na koniec dodaje: “Życzymy dobrej i owocnej lektury tych proponowanych przez nas stron”.

Źródło ANS

Ksiądz Bosko jest chyba najbardziej zadziwiającym i fascynującym świętym, jakiego znała historia. Każdy święty nosi w sobie szczególną charyzmę i urok, ale w Księdzu Bosko znajdujemy doskonałe połączenie cech ludzkich i boskich. Zadziwiające jest to, że prosty, ubogi, półsierota z Becchi, potrafił stać się założycielem zgromadzenia, zasiewając ziarno, z którego zrodził się wielki ruch, rodzina salezjańska, która liczy ponad 400 000 członków na całym świecie. Jego naśladowcy, salezjanie Księdza Bosko, których jest dziś ponad 14 tysięcy, są obecni w 134 krajach świata, służąc młodzieży najbardziej potrzebującej.

Ksiądz Bosko jest bardzo kochany na całym świecie i uosabia niezwykłą obecność wśród młodzieży. Odmienił życie milionów młodych ludzi, nadając sens ich egzystencji. Synowie Księdza Bosko są zaangażowani w różnorodną działalność (szkoły, ośrodki, uniwersytety, ośrodki młodzieżowe, szkoły techniczne, parafie, ośrodki pomocy społecznej, sierocińce, ośrodki dla dzieci ulicy, ośrodki promujące obszary wiejskie, działalność na rzecz rozwoju kobiet itd.), służąc tysiącom młodych ludzi na całym świecie, przygotowując ich do bycia dobrymi obywatelami i dobrymi wierzącymi.

Ksiądz Bosko to kompendium cnót, umiejętności, talentów i łaski Bożej. Swoją nieodpartą siłą potrafił przeniknąć do serca każdego napotkanego człowieka: był obdarzony magnetyczną charyzmą. Każda cnota znajduje wyraz w Księdzu Bosko. Rozpoznanie w tym niezwykłym świętym jego wspaniałych cech jest najlepszym sposobem na ich zapamiętanie.

Był przede wszystkim człowiekiem Boga, który dzięki głębokiemu zjednoczeniu z Panem potrafił przekazać Jego miłość, miłosierdzie i siłę. Mimo nawału pracy zawsze był blisko Boga i pełnił rolę przewodnika, aby każdy mógł tego doświadczyć i to poczuć.

Ksiądz Bosko był gorliwym apostołem, który bez wahania korzystał z każdej okazji, aby zdobyć dusze dla Boga, gdziekolwiek się znajdował. Jego jedyne pragnienie wyraża dewiza: “Dajcie mi dusze, resztę zabierzcie”.

Był kochającym człowiekiem, który wiedział jak zdobyć serca tysięcy młodych ludzi. Każdy chłopiec, który miał łaskę go poznać, czuł miłość, troskę i opiekę, jaką Ksiądz Bosko, z wrodzoną życzliwością, potrafił go obdarzyć.

Był pedagogiem, nauczycielem wychowania, który poprzez swój prewencyjny system rozumu, religii i dobroci zdołał uczynić swój system wychowawczy humanitarnym, duchowym, naukowym i integralnym.

Był wspaniałym kaznodzieją i inspirującym mówcą, który rozumiał siłę komunikacji. Ludzie przyjeżdżali, aby go słuchać, ponieważ w każdym jego słowie wyczuwali obecność Boga.

Był mistrzem rady, który umiał pocieszyć, poprowadzić i skierować każdego na drogę prawdy i świętości.

Był psychologiem, potrafił badać umysły i serca młodych ludzi oraz określić ich potrzeby.

Ksiądz Bosko był wielkim mistykiem i kontemplatykiem: siłę czerpał od Tego, który był jego jedynym natchnieniem.

Był sprawcą cudów. Madonna, Maryja Wspomożycielka, przejawiała swoją szczególną życzliwość we wszystkich dziełach Księdza Bosko. Każdy z cudów Księdza Bosko miał znamię błogosławionej Matki, a on sam dokonał ich wiele.

Był pracowity, pracował niestrudzenie w sposób bezinteresowny, poświęcając się całkowicie swojej misji od świtu do zmierzchu.

Był też wspaniałym muzykiem, niezwykłym śpiewakiem, potrafił uczyć muzyki, czyniąc z niej środek do chwalenia Boga i sposób na świąteczne zaangażowanie młodzieży. Jego “orkiestra” była bardzo ceniona przez ludzi ze wszystkich środowisk.

Był kuglarzem i iluzjonistą potrafiącym przyciągnąć młodych ludzi i pozyskać ich dla Boga.

Kochał sport: był niezrównanym sportowcem, który cenił zajęcia sportowe jako istotny element swojego systemu wychowawczego. Gra stała się nieodzownym elementem jego oratorium: miał genialną intuicję co do strategicznego narzędzia pozyskiwania i wychowania młodzieży.

Miał cechy wyrafinowanego dyplomaty i męża stanu, zdolnego do serdeczności wobec wszystkich urzędników państwowych i doskonale potrafiącego odnosić się do przedstawicieli biurokracji, czyniąc siebie przekonującym i wiarygodnym.

Był dramaturgiem, znakomitym popularyzatorem teatru i sztuki w celu kształtowania młodych umysłów poprzez przekazywanie im orędzia Bożego.

Miał wielowymiarową osobowość i różne umiejętności zawodowe: był stolarzem, szewcem, krawcem, drukarzem, potrafił z pokorą opanować różne zawody. Jego praca charakteryzowała się niestrudzonym nauczaniem, instruowaniem, formowaniem młodych umysłów, nauką zawodu, która umożliwiała młodym ludziom godziwą pracę i zrobienie kariery zawodowej.

Był społecznikiem, który wiedział, jak aktywizować swoich wychowanków, aby umieli odpowiedzieć na potrzeby społeczeństwa, niezależnie od tego, czy była to choroba, zaraza czy bieda. Energicznie bronił i walczył o prawa swoich wychowanków we wszystkich miejscach, w których pracowali i we wszystkich instytucjach, w których byli umieszczani.

Był człowiekiem prostym i ubogim: urodził się ubogi, żył ubogi i umarł ubogi. Jego prostota, oszczędne życie i miłość do ubogich nie mogą być nigdy zapomniane.

Był człowiekiem głęboko optymistycznym: nigdy nie zniechęcał się w obliczu trudności. Jego ufność w Opatrzność Bożą zawsze wspierała go w każdej skomplikowanej sytuacji.

I był biegły w pozyskiwaniu środków, znajdowaniu funduszy na budowę nowej świątyni, rozpoczęcie nowego dzieła czy spłatę długów. Umiał prosić.

Ks. Jan Bosko jest niewątpliwie fascynującym przykładem, który uwiarygodnia i uatrakcyjnia chrześcijański model życia inspirowany wartościami głębokiej duchowości. Święty jest nadal znaczącym źródłem stałej inspiracji, gdy chodzi o zachowanie zasad życia w służbie dla dobra i w służbie innym, otwierając w ten sposób ludzkość na nadzieję sprawiedliwszego świata.

Źródło ANS

 

          Dnia 9 września 2022 roku, w wieku 71 lat, odszedł do wieczności  Alojzy Krebs  Koordynator Centrum Lokalnego SSW przy Parafii św. Wawrzyńca w Olsztynie.

Do  Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników  Alojzy Krebs wstąpił 08.09.1988 roku i złożonemu w tym dniu Przyrzeczeniu był zawsze wierny. Aktywnie i z pełnym zaangażowaniem  uczestniczył w życiu Stowarzyszenia do ostatnich swoich dni.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 13 września br. w Olsztynie - Gutkowie. Wśród osób, które towarzyszyły Mu w ostatniej ziemskiej drodze obecni byli wszyscy członkowie lokalnej Wspólnoty SSW i przedstawiciele Rady Prowincjalnej.

Głęboko wierzymy, że Maryja Wspomożycielka Wiernych, doprowadziła naszego Brata ogrodów salezjańskich w Niebie.

Alku, odpoczywaj w pokoju!

          W dniach 13-14 stycznia 2023 r. w łączności z ks. generałem Angelem Fernandezem Artime i rodziną salezjańską całego świata zgromadzoną w Turynie, miało miejsce spotkanie rodziny salezjańskiej z Polski w wersji online.

W pierwszy dzień spotkanie prowadziła inspektoria krakowska, w drugi inspektoria wrocławska. Na początek uczestnicy przedstawili się. Można było usłyszeć i zobaczyć różne gałęzie rodziny salezjańskiej. Niespodzianką tegorocznego spotkania była wspólnota salezjanów z Przemyślanów koło Lwowa, która wraz z zaproszonymi gośćmi postanowiła dołączyć do spotkania. Ks. Piotr Smolka sdb podziękował za wsparcie, które wspólnota otrzymuje z Polski. Wspomniał również, że jeden z współbraci salezjanin ks. Józef następnego dnia miał jechać z pomocą humanitarną dla wojskowych. 

Po przywitaniu Aleksandra i Jakub, którzy są małżeństwem, poprowadzili modlitwę. Dowiedzieliśmy się, jak przebiegał ten dzień w Turynie, jakie zgromadzenia tego dnia zostały przedstawione. Podczas panelu dyskusyjnego zostały zadane pytania: kim jestem? Dla kogo powinienem być? A także, że świeccy powinni brać wzór z Maryi. Salezjanin ks. Zygmunt Kostka wspomniał m.in. o wystąpieniu pani Zuzanny z Hiszpanii, która jest katechetką i która wskazała 4 kręgi, w których możemy działać: plac zabaw, rodzina, szkoła, kościół. 

Następnie był czas na pracę w grupach i próbę odpowiedzi na trzy pytania. Najpierw rozmawialiśmy o własnych doświadczeniach „zaczynu” - marzeń, które następnie przerodziły się w coś większego. Było o podejmowaniu jednej decyzji np. pójściu do szkoły salezjańskiej, by następnie zaangażować się w dzieło salezjańskie i ostatecznie zostać np. salezjanką współpracowniczką świecką, o czym wspomniała Kamila Radożycka. Pani Joanna wspominała o potrzebie Mszy dla rodzin, by i dzieci i rodzice mogli skorzystać i udało się, że taka Msza jest w Krakowie. Salezjanin ks. Piotr Smolka wspominał o wyjeździe na Ukrainę, powołaniach kapłańskich. Ks. Józef Bogusz sdb, który również jest w Przemyślanach podzielił się wspomnieniami z wyjazdu do Brazylii i tym, ile osób potrzebowało spowiedzi. Było także o tym, że czasami to dzieci potrafią zmobilizować do dobra. Ks. Piotr Lorek sdb opowiadał o tym, skąd wzięła się idea czuwań całonocnych w SOSW w Tarnowskich Górach.

Rozmawialiśmy także o naszej drodze do świętości. O tym, by w środowisku, w którym przebywamy i w którym mogą być osoby, które są daleko od Jezusa, byśmy mimo wszystko o nim świadczyli i byli tam narzędziem Pana Boga. Pani Marta Budzeń w podsumowaniu swojej grupy wspominała m.in. o tym jak ważne są relacje. By być bratem pośród braci. Trzecia grupa zwróciła uwagę, by wzrastać tam, gdzie nas Bóg postawił. Czwarta grupa podkreśliła wartość zaproszeń do różnych inicjatyw.

Następnie była krótka modlitwa i błogosławieństwo ks. inspektora Bartłomieja Polańskiego. A na koniec tradycyjne słówko, które wygłosili Aleksandra i Jakub z Krakowa. Opowiedzieli o swoim doświadczeniu wspólnoty. Najpierw będąc w Szkocji, gdzie przygarnęli ich pod swoje skrzydła dominikanie, a potem w Berlinie i Krakowie salezjanie. Podkreślali, że to „ks. Bosko ich znalazł”. 

Drugie spotkanie upłynęło pod hasłem „św. Artemide Zatti: przekonujący wzór świętości salezjańskiej”. Uczestników przywitał ks. inspektor i podziękował za obecność. Wspólnota ze Środy Śląskiej poprowadziła modlitwę. Pani Marta Budzeń opowiedziała, jakie kolejne gałęzie rodziny salezjańskiej tego dnia zostały przedstawione w Turynie. Następnie pani Elżbieta Gawłowska przybliżyła nam życiorys naszego nowego świętego rodziny salezjańskie Artemide Zattiego. Przytoczyła także zabawne anegdotki z nim związane. Gdy zamiast pomnika poprosił o gotówkę, by móc pomagać innym. Albo gdy jakieś dziecko potrzebowało stroju komunijnego, prosił o ubranko dla Pana Jezusa. Po tym wprowadzeniu ks. Piotr Lorek zwrócił uwagę na duchowość Artemide Zattiego. Przypomniał o obietnicy, jaką przyszły święty złożył Matce Bożej, gdy wyzdrowieje. „Uwierzyłem, obiecałem i zostałem uzdrowiony”. Wskazał, że święty widział w drugim człowieku Pana Boga. Jak ważna była dla niego służba, której symbolem może być rower, na którym jeździł do chorych i odmawiał w tym czasie różaniec. A także to, że nie brakowało mu pogody ducha. Gdy wchodził do sali mówił: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Czy wszyscy oddychają?”.

Następnie króciutko dowiedzieliśmy się o tym, jak przebiegał dzień w Turynie. Potem przyszedł czas na pracę w grupach i odpowiedzi na kolejne pytania. Pani Elżbieta wskazała, że od Artemide możemy uczyć się, by się cieszyć z tego, co mamy. S. Maria opowiedziała, jak w sanatorium poznała bożego człowieka, który pragnie otworzyć klinikę paliatywną i że musi mu powiedzieć, by tę sprawę powierzył św. Artemide Zattiemu. S. Ewa wskazała, że kitel lekarski, w którym ukazywany jest święty, może nam pokazywać, że nie jesteśmy tylko i wyłącznie posłani do dzieci i młodzieży, ale możemy działać na różnych polach. Stwierdziliśmy również, że Zatti mobilizuje nas do modlitwy i do jazdy na rowerze.

Rozmawialiśmy również o tym, że świeccy mogą działać tam, gdzie ciężko czasem dotrzeć osobom konsekrowanym. O tym, że możemy modlić się jedni za drugich. Jak dużo można nauczyć się ze słuchania. Świeccy potrzebują, by osoby duchowne pomagały im w życiu Ewangelią. Jak ważne jest kierownictwo duchowe, rozmowy, modlitwa.

Następnie udało nam się połączyć z uczestniczkami dni duchowości salezjańskiej w Turynie. Weronika i Marysia podkreślały jak są wdzięczne, że mogą tam być. Wskazały jak ważne są rozmowy i praca w grupach. Po tym sympatycznym przerywniku przyszedł czas na dzielenie się jeszcze wnioskami z prac w grupach.Zwrócono uwagę, że od księży zależy jak świeccy będą się formować i jak ważna jest pomoc w formacji. Byśmy czerpali od siebie nawzajem, skoro jesteśmy rodziną.

Po modlitwie na zakończenie, ks. inspektor Bartłomiej Polański podziękował raz jeszcze uczestnikom i dodał: „ Dobrze, że jesteś siostro, dobrze, że jesteś bracie”. Życzył nam, byśmy zdobywali świętość w codzienności.

Słówko na dobranoc wygłosiła Ochotniczka Księdza Bosko. Wskazała między innymi, by drugiemu człowiekowi dawać nadzieję, że jego życie może się zmienić. Opowiedziała trochę o tym, jak wygląda jej życie. Na pewno poruszające były słowa, o tym, że ochotniczki żyją w dyskrecji i ich stan nie jest znany innym.

„Bóg to wie, Kościół to wie, Ty to wiesz, świat tego nie wie, ale musi to odczuć”.

I choć niektórzy z nas z rodziny salezjańskiej nie żyją w dyskrecji, świat wie, kim jesteśmy, to i tak możemy czerpać z tych słów, by świat to odczuł. 

Małgorzata Gajos

Źródło: Gosc.pl

(ANS – Watykan) – W środę 13 lipca Ojciec Święty Franciszek mianował po raz pierwszy kobiety członkami Dykasterii ds. Biskupów. Mowa tu o siostrze Yvonne Reungoat, byłej przełożonej generalnej Córek Maryi Wspomożycielki; siostrze Raffaelli Petrini, franciszkanki Eucharystii (FSE), pełniącej funkcję sekretarza generalnego Gubernatoratu Państwa i Miasta Watykanu, a także dr Marii Lii Zervino, przewodniczącej Światowej Unii Katolickich Organizacji Kobiet. Wraz z nimi zostało także mianowanych jedenastu kardynałów i biskupów.

Siostra Yvonne Reungoat była dziewiątą przełożoną generalną Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki. Urodziła się 14 stycznia 1945 r. w Plouénan, we Francji. Śluby zakonne jako córka Maryi Wspomożycielki złożyła 5 sierpnia 1965 r. Ukończyła studia z literatury, historii i geografii na Uniwersytecie w Lyonie. Uczyła do 1980 roku, potem kierowała wspólnotą w Lyonie i Paryżu (1977-1983), następnie pełniła funkcję wikarii inspektorialnej (1978-1983) i przełożonej inspektorii z siedzibą w Paryżu (1983-1989). W 1991 r. została wybrana przełożoną afrykańskiej inspektorii pw. Matki Bożej z siedzibą w Lomé (Togo). W 1996 r., na Kapitule Generalnej XX, została wybrana radną generalną wizytatorką, a w 2002 r., na KG XXI, wikarią generalną. W 2008 r., na KG XXII, została wybrana przełożoną generalną, a na Kapitule Generalnej XXIII w 2014 r. została potwierdzona na stanowisku przełożonej generalnej Zgromadzenia na następne sześciolecie.

Od 2018 r. siostra Yvonne jest przewodniczącą Unii Przełożonych Wyższych Zakonów Żeńskich Włoch (USMI), a od 2019 r. – członkiem Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.

Dykasteria ds. Biskupów zajmuje się tym wszystkim, co dotyczy mianowania biskupów diecezjalnych i tytularnych, administratorów apostolskich i ogólnie Kościołów partykularnych, przy uwzględnieniu propozycji tychże Kościołów partykularnych, Konferencji Episkopatów i Przedstawicielstw Papieskich oraz zasięgając opinii członków Prezydium właściwej Konferencji Episkopatu i Metropolity. W tym procesie angażuje również w odpowiedni sposób członków ludu Bożego danych diecezji.

Po otrzymaniu tej wiadomości, Matka Chiara Cazzuola, Przełożona Generalna Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, pogratulowała siostrze Reungoat, pisząc: "Ciesząc się wraz z Siostrą z powodu tej kolejnej nominacji, będącej wyrazem wielkiego zaufania Kościoła do Siostry, a w osobie Siostry do całego Zgromadzenia, życzymy wszystkiego najlepszego w tej nowej misji. Będziemy blisko Siostry z czułością i wdzięcznością, towarzysząc jej na tej nowej drodze modlitwą i zobowiązując się do dalszej wierności Kościołowi i Papieżowi. Dziękujemy, Siostro Yvonne, za dyspozycyjność oraz szybką i pogodną odpowiedź na to nowe wyzwanie, które w roku, w którym obchodzimy 150. rocznicę Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, jest darem i znakiem owocności charyzmatu. Niech Maryja Wspomożycielka poprzedza, prowadzi i towarzyszy Ci na drodze, tak jak to miało miejsce u początków naszego Zgromadzenia, 150 lat temu. Ze wszystkimi Córkami Maryi Wspomożycielki na świecie życzymy Ci dobrej drogi!”.