Kard. Ángel Fernández Artime przewodniczy w “Sacro Cuore” Mszy św. w uroczystość Niepokalanej

W dniu 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, w Bazylice Najświętszego Serca w Rzymie kardynał Ángel Fernández Artime, Przełożony Generalny Salezjanów Księdza Bosko, przewodniczył uroczystej Mszy świętej.

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP zawsze była bardzo bliska światu salezjańskiemu, ponieważ w tym dniu, pod opieką Niepokalanej Dziewicy, zrodziło się Oratorium Salezjańskie. W tym roku, aby uczcić tę ważną rocznicę, Przełożony Generalny postanowił odprawić Mszę św. ze wspólnotą z “Sacro Cuore”, co uczynił w koncelebrze z salezjanami z Siedziby Generalnej.We Mszy św. uczestniczyli liczni wierni.

W czasie homilii, dziesiąty następca Księdza Bosko nawiązując do Ewangelii z dnia, przeanalizował rozmowę między Archaniołem Gabrielem i Matką Bożą, wskazując na cztery postawy Maryi, które mogą nas wiele nauczyć.

- Zwrot “Raduj się Maryjo” (Bądź pozdrowiona) wyraża radość, która jest postawą czyniącą serce szczęśliwym, ponieważ Bóg chce, aby Jego dzieci zawsze były radosne, daleko od smutku i melancholii. Maryja jest radosna, ponieważ zawierzyła.

- Zwrot “Nie znam męża” wyraża naturalną obawę Dziewicy wobec tego, czego nigdy nie doświadczyła. Tutaj kardynał dostrzegł pełne człowieczeństwo Maryi, ponieważ doświadczeniem każdego człowieka w obliczu Bożego planu jest wyrażanie obaw, które są normalną reakcją, są wiarygodne i uzasadnione.

- Zwrot “Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” rozwija tę myśl: podczas gdy sprzeciw jest możliwy, obszar tego, co niemożliwe nie należy do człowieka, to pozostaje w gestii Boga i Jego działania. “On podejmuje inicjatywę, On działa, On stwarza” - powiedział Przełożony Generalny.

- I wreszcie zwrot "Oto ja służebnica Pańska”. Maryja wypowiadając te słowa, otwiera się na przyjście Zbawiciela i realizację Bożego planu zbawienia ludzkości. “Tak” Maryi jest warunkiem, dla którego Bóg może przyjąć ciało, może zamieszkać wśród ludzi. “Również Pan prosi nas o nasze ‘tak’” - dodał dziesiąty następca Księdza Bosko, zachęcając wszystkich do odpowiadania Bogu z taką samą prostotą i ufnością, jak to uczyniła Maryja.

Zgodnie z salezjańską tradycją, po Mszy św. Przełożony Generalny i obecni tam salezjanie zgromadzili się pod obrazem Matki Bożej wewnątrz Bazyliki, aby wspólnie odmówić “Zdrowaś Maryjo”, przywołując tamto pierwsze “Zdrowaś Maryjo”, które odmówił Ksiądz Bosko z Bartłomiejem Garellim w zakrystii kościoła św. Franciszka w Turynie, od czego wszystko się zaczęło…

Źródło ANS

Obraz Maryi Niepokalanej zamówiony przez Księdza Bosko

Wśród wielu skarbów w nowym Muzeum-Domu Księdza Bosko na Valdocco w Turynie, na szczególną uwagę zasługuje obraz Niepokalanego Poczęcia NMP. Ten obraz bardzo chciał Ksiądz Bosko w 1882 roku dla kościoła pw. św. Jana Ewangelisty, w miejscu jego drugiego oratorium “San Luigi”. Maryja jest przedstawiona z klasycznymi atrybutami kobiecego piękna: włosy opadające do pasa i wyraźne, choć stonowane, kontury ciała. Te szczegóły zostały dodane pod naciskiem Księdza Bosko, który nie zaakceptował szkicu Rolliniego do obrazu, w którym brakowało obu tych szczegółów.

Ta sama kobieta, tylko w innej sukni

Chociaż Ksiądz Bosko jest najbardziej znany jako czciciel Maryi Wspomożycielki, jego nabożeństwo do Maryi przekraczało wszelkie tytuły i przenosiło się w czasie. Dla Ojca i Nauczyciela młodzieży Maryja pozostała zawsze Matką Bożą, zawsze “Theotokos”, Matką Boga i Matką Jezusa, zawsze obecną w Kościele, aby prowadzić, bronić i wstawiać się za swoimi dziećmi jako kochająca matka, zawsze wierna roli, jaką Bóg zlecił jej w swoim planie zbawienia, będąc podmiotem czułej i osobistej relacji. Być może to zdanie mogłoby stanowić podsumowanie stałej miłości Księdza Bosko do Maryi czczonej pod różnymi tytułami: “Ta sama kobieta, tylko w innej sukni”. W różnych okresach życia osobistego i duszpasterskiego Księdza Bosko mamy do czynienia ze szczególnym nabożeństwem maryjnym. Z pewnością dotyczy to Maryi jako Niepokalanego Poczęcia.

Zanim został ogłoszony dogmat

Jeszcze zanim papież Pius IX w bulli Ineffabilis Deus z 1854 r. ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu NMP, Niepokalanie Poczęta była stale obecna w życiu i posłudze Księdza Bosko. Kaplica seminaryjna w Chieri była pod wezwaniem Maryi Niepokalanej; Jej figura stała za głównym ołtarzem, a Jej wizerunek był czczony w bocznej kaplicy. Ksiądz Bosko przyjął wszystkie święcenia, w tym święcenia kapłańskie, w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy pałacu arcybiskupim w Turynie.

Otwarcie oratorium miało miejsce w święto Niepokalanego Poczęcia w 1841 r., kiedy to miało miejsce słynne spotkanie  Księdza Bosko z Bartłomiejem Garellim. Oratorium św. Alojzego zostało poświęcone w uroczystość Niepokalanego Poczęcia. Już w 1842 r. Ksiądz Bosko zapoczątkował tradycję głoszenia konferencji w dniu 8 grudnia, kiedy to oddawano cześć i przyzywano opieki Maryi Niepokalanej nad Oratorium. Dominik Savio przybył do Oratorium około pięć tygodni przed ogłoszeniem dogmatu w 1854 r. i natychmiast nauczył się od Księdza Bosko wzywać Maryję jako Niepokalaną, co zaowocowało założeniem Towarzystwa Niepokalanej. Począwszy od 1847 r., modlitwa w intencji ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP była regularnie odmawiana w Oratorium. “Miesiąc maj ku czci Maryi Niepokalanej”, opublikowany przez Księdza Bosko w 1858 r. w “Czytankach katolickich”, pomógł szerzyć nabożeństwo do Maryi i czcić Ją szczególnie jako Niepokalane Poczęcie.

Szczególna katecheza

Nacisk Księdza Bosko, aby obraz Rolliniego przekazywał Niepokalane Poczęcie poprzez piękno ciała, w jakiś sposób poprzedza teologię ciała św. Jana Pawła II, katechezę, w której ludzkie ciało jest przedstawiane w kontekście “sacrum” osoby. Oczywiście ta “święta czystość” odnosi się do czystości cielesnej, ale jest czymś znacznie więcej. “Święta czystość”, której wzorem jest Maryja, to dobrowolne i całkowite oddanie się Bożej misji dla dobra innych. Maryja uosabia “świętą czystość” umysłu i serca, ciała i ducha; jest piękna, ponieważ jest Niepokalana, i jest Niepokalana, ponieważ w każdym aspekcie jest piękna, to znaczy jest odbiciem Boga, na którego obraz została stworzona.

Kontemplowanie Tej, która zawsze jest wolna od grzechu, skłania nas do przyjęcia tego, że potrzebujemy nawrócenia; podczas gdy Maryja jest pełna łaski, my musimy dokonywać świadomych wyborów, które otwierają nas na łaskę.

Stajemy się bardziej “niepokalani” za każdym razem, gdy staramy się budować komunię. Katecheza, którą możemy zaoferować, polega na dążeniu do duchowej integralności, wewnątrz i na zewnątrz. Być może głowa węża, którą musimy złożyć pod stopy Maryi, jest następująca: nasze postawy, nasze zachowanie, nasze ideologie, które podważają komunię; komunię, którą zbyt łatwo przyjmujemy za pewnik lub bez której, niestety, przyzwyczailiśmy się żyć.

Maryjo, nasza Matko, wzbudzaj w nas to nieskazitelne piękno ciała, umysłu i ducha, którego jesteś doskonałym wzorem.

- Mike Pace SDB, Muzeum-Dom Księdza Bosko

Źródło ANS

Kroczyć razem jako Rodzina Salezjańska Regionu Europa Środkowa i Północna

W dniach 22-25 listopada w Krakowie odbyło się Spotkanie Delegatów Inspektorialnych Salezjanów (SDB) i Córek Maryi Wspomożycielki (FMA) ds. Rodziny Salezjańskiej z przedstawicielami innych Grup Rodziny Salezjańskiej z Regionu Europa Środkowa i Północna. Było to jedno z cyklu spotkań, jakie odbyły się dla różnych regionów salezjańskiego świata w październiku i w listopadzie.

Uczestnicy, którzy brali udział w tym spotkaniu, przybyli z inspektorii Polski, Niemiec, Północnej Belgii i Holandii, Chorwacji, Słowacji, Słowenii, Węgier i Malty. Reprezentowane były grupy Salezjanów, Córek Maryi Wspomożycielki, Salezjanów Współpracowników, Stowarzyszenie Maryi Wspomożycielki (ADMA), Byli Wychowankowie Salezjanów i Córek Maryi Wspomożycielki, Ochotniczki Księdza Bosko (VDB), Wspólnota Misji Księdza Bosko (CMB) i Wspólnota Kontemplacyjna Maryi z Nazaretu (FCMN).

“Kroczyć razem jako Rodzina Salezjańska” było mottem, które towarzyszyło temu spotkaniu, podobnie zresztą jak to miało miejsce w przypadku innych regionów Zgromadzenia. Refleksja nad sytuacją Rodziny Salezjańskiej w Regionie, nad napotykanymi problemami i dzielenie się licznymi dobrymi praktykami, które są wdrażane, pozwoliły na przyjrzenie się pojawiającym się wyzwaniom i wyciągnięcie pewnych wniosków w perspektywie nadchodzących lat. Między innymi te są następujące:

– Wyjść od rzeczywistości, jakiej doświadczają ludzie młodzi i ich rodziny, spoglądając na nią oczyma Boga. Żadnej krytyki, żadnej nostalgii za minionymi czasami. Wręcz przeciwnie, zająć postawę proaktywną wprowadzając w życie naszą głęboką charyzmatyczną tożsamość wychowawczą i ewangelizacyjną.

– Utrzymywać ścisłe relacje na polu współpracy z osobami odpowiedzialnymi za duszpasterstwo młodzieży w różnych projektach, zwłaszcza tych, w których grupy Rodziny Salezjańskiej mogą wnieść szczególny wkład, jak na przykład towarzyszenie i ukierunkowanie powołaniowe.

– Angażować się we wszystko, co dotyczy wspólnej formacji ze świeckimi, w pogłębianie wiedzy o Rodzinie Salezjańskiej i charyzmatycznej specyfice grup, które ją tworzą, a także w formację ich członków, zwłaszcza grup świeckich.

– Nadać nowy impuls radom inspektorialnym i lokalnym jako narzędziom refleksji i ożywienia Rodziny Salezjańskiej na terytorium oraz przeanalizować propozycję skuteczniejszej koordynacji Rodziny Salezjańskiej w Regionie, biorąc pod uwagę jej specyfikę kulturową i religijną.

W czasie spotkania było dużo czasu na dzielenie się refleksjami dotyczącymi tożsamości i misji VDB, FCMN i CMB; ta ostatnia przygotowuje się do rozpoczęcia misji na Ukrainie.

Spotkanie było koordynowane przez ks. Joana Lluísa Playę, Delegata Przełożonego Generalnego ds. Rodziny Salezjańskiej, a prowadzili je członkowie zespołu Sekretariatu: Dominic Nguyen, Delegat Światowy Salezjanów Współpracowników i Byłych Wychowanków Salezjańskich; s. Leslye Sandigo, Radna Generalna ds. Rodziny Salezjańskiej; oraz s. Lucrecia Uribe , Delegatka Światowa ds. Salezjanów Współpracowników i s. Gabriela Patiño.

Ten czas obrad, dyskusji, modlitwy, chwil przeżytych w klimacie rodzinnym zrodził cenne doświadczenie komunii i duchowości, które było udziałem wszystkich uczestników. Były to dni wzmocnienia posługi animacji i towarzyszenia, która ma być realizowana w sposób coraz bardziej synodalny; dni, w których można było oddychać i żyć cennym darem Rodziny Salezjańskiej, który Duch Święty, za pośrednictwem Księdza Bosko, dał Kościołowi dla dobra młodzieży i ludu.

Wszyscy bardzo docenili gościnność, jakiej udzielili im Salezjanie z Seminarium w Krakowie. Szczególne podziękowania za okazaną pomoc i współpracę należą się ks. Zygmuntowi Kostce, Wikariuszowi ks. Inspektora i Delegatowi inspektorialnemu ds. Rodziny Salezjańskiej, oraz ks. Januszowi Zapale, Sekretarzowi Radcy Regionu Europa Środkowa i Północna.

Źródło ANS

11 listopada 2023: 148 lat Misji Salezjańskich

11 listopada to niezapomniana data dla wszystkich salezjanów na całym świecie: tego dnia Zgromadzenie rozpoczęło swoją misyjną drogę, drogę, która rozpoczęła się 148 lat temu, 11 listopada 1875 r., z wyruszeniem Pierwszej Salezjańskiej Wyprawy Misyjnej, a która nie ma zamiaru się zatrzymać. Istotnie, całe Zgromadzenie już oczekuje na zbliżającą się 150. rocznicę, która będzie obchodzona za dwa lata, w 2025 roku. Nie minęło nawet półtora wieku, a już prawie 10 000 salezjanów wyjechało na misje, a dzieło wychowawcze, zapoczątkowane przez Księdza Bosko rozciąga się na ponad 130 krajów na pięciu kontynentach. Apel Przełożonego Generalnego o wysyłanie misjonarzy do najbardziej potrzebujących miejsc jest nadal aktualny.

Podczas Soboru Watykańskiego I liczni biskupi prosili Księdza Bosko o wysłanie salezjanów do Chin, Stanów Zjednoczonych i Egiptu. Ksiądz Bosko analizował te propozycje przez trzy lata, próbując dowiedzieć się, który z dalekich krajów jest tym z jego snu, jaki miał w 9. roku życia. Pewnego dnia został poproszony o wyjazd do Argentyny, co doprowadziło go do poznania rdzennych mieszkańców Patagonii.

W ten sposób powstał plan dotyczący pierwszej wyprawy, która miała potrójny cel: salezjanie mieli poświęcić się biednej i opuszczonej młodzieży, przejąć prowadzenie ośrodka edukacyjnego, a następnie rozszerzyć działalność na inne miejsca w Patagonii.

1 listopada 1875 r. papież Pius IX przyjął członków tej wyprawy i pobłogosławił ich.

11 listopada w kościele Maryi Wspomożycielki na Valdocco odbyła się bardzo ważna uroczystość: Msza św. rozesłania pierwszych dziesięciu misjonarzy salezjańskich. Ksiądz Bosko skierował do nich długą i wymowną homilię. Każdy z misjonarzy zabrał ze sobą kartkę ze wskazaniami Księdza Bosko, gdzie zapisane zostały takie zalecenia, jak: szukajcie dusz, a nie pieniędzy, zaszczytów czy godności; opiekujcie się chorymi, dziećmi, osobami starszymi i ubogimi, a zasłużycie na Boże błogosławieństwo i życzliwość ludzi; miłujcie się, poprawiajcie się wzajemnie, nie zazdrośćcie i nie miejcie do siebie urazy, aby dobro jednych było dobrem wszystkich.kochajcie się nawzajem, poprawiajcie, unikajcie zazdrości, nie żywić urazy do siebie nawzajem, aby dobro jednego było dobrem wszystkich.

Następnie, trzy dni później, 14 listopada, członkowie Pierwszej Salezjańskiej Wyprawy Misyjnej, którzy zostali wysłani i pobłogosławieni przez Księdza Bosko, opuścili port w Genui i udali się do Buenos Aires.

W tej pierwszej wyprawie wzięło udział tylko salezjanów: sześciu księży i czterech koadiutorów. Kierownikiem wyprawy był 37-letni ks. Jan Cagliero. Towarzyszyli mu między innymi 31-letni ksiądz Giuseppe Fagnano i 26-letni ksiądz Domenico Tomatis. Jeden z czterech koadiutorów, Vicente Gioia, pełnił funkcję kucharza.

Po tej pierwszej wyprawie misyjnej do Ameryki, Ksiądz Bosko wysłał kolejne przed swoją śmiercią: w listopadzie 1876 r., w 1877 r. oraz w latach 1878, 1881, 1883, 1885, 1886 i 1887.

W dniu 24 września 2023 r. kard. Ángel Fernández Artime, 10. następca Księdza Bosko, przewodniczył uroczystościom związanym z wyruszeniem 154. Salezjańskiej Wyprawy Misyjnej.

Ostatni sen misyjny Księdza Bosko miał miejsce w Barcelonie 10 kwietnia 1886 roku. Ksiądz Bosko śnił, że znajduje się na wzgórzu, z którego szczytu widzi las, drogi i ścieżki. Dostrzega chłopców, barany i Pasterkę. Pasterka zatrzymuje się obok Księdza Bosko i mówi mu, żeby namalował linię łączącą Santiago z Pekinem, wyznaczył środek w centrum Afryki i wtedy dowie się, ile muszą zrobić salezjanie. Kapłan zmartwił się, bo wiedział, że ma zbyt mało pomocników. Powiedziała mu, by się nie martwił, bo zrobią to jego synowie i synowie jego synów, muszą tylko przestrzegać Reguł i ducha Zgromadzenia. Te ośrodki, które widzi, będą domami studiów i nowicjatów i wydadzą rzesze misjonarzy. Tu jest Hongkong, tam Kalkuta, dalej Madagaskar... Ksiądz Bosko słuchał, patrzył i analizował, po czym zapytał: “A gdzie znaleźć tylu ludzi?”. “Spójrz - powiedziała Pasterka – i wysil swój umysł. Jest tylko jedna rzecz do zrobienia: poleć moim synom, aby nieustannie pielęgnowały cnoty Maryi”.

Źródło ANS