W I czwartek miesiąca listopada czyli 03.11.22 r. nasza Wspólnota spotkała się na nocnej Adoracji Najświętszego Sakramentu w Kaplicy Adoracji w Różanostockim Sanktuarium.
Naszej modlitwie (od kilku lat) przyświeca główna intencja czyli – modlimy się o nowe, święte powołania kapłańskie i zakonne. Tym razem też tak było, ale tego wieczoru naszej modlitwie towarzyszyły również jeszcze inne szczególne okoliczności. Pierwsza okoliczność to: w tę listopadową noc, razem z całym Kościołem, zatrzymywaliśmy się nad wielką tajemnicą przemijania życia ziemskiego, nad śmiercią, nad prawdą dotyczącą rzeczywistości po śmierci - życia wiecznego. Druga ważna dla naszej Wspólnoty okoliczność to: nasza Wspólnota w tym roku obchodzi swoje 45 lecie (jesteśmy od 1977r.!!!). Mieliśmy za co dziękować i o co prosić.
Nasze spotkanie Adoracyjne składało się z następujących refleksji:
1. ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA NIECH IM ŚWIECI…
2. ŚWIĘCI DROGOWSKAZAMI DO NIEBA…
3. JEZUS ŹRÓDŁEM ŚWIĘTOŚCI I BRAMĄ DO NIEBA…
Ad 1. ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA NIECH IM ŚWIECI… Tej nocy nasze myśli biegły do tych, którzy już przeszli na drugą stronę życia, nad których grobami pochylaliśmy się. Naszą modlitwą obejmowaliśmy bliskich naszemu sercu, za którymi tęsknimy, bo odeszli nie tak dawno temu, po ludzku myśląc – odeszli za wcześnie…. Modliliśmy się za kapłanów, siostry zakonne, naszych poprzedników, za założycieli i członków naszego Centrum Lokalnego, za członków naszych rodzin, sąsiadów, dzieci i ludzi młodych, za tych, którzy zginęli tragicznie, oraz za tych, których nie znaliśmy… za WSZYSTKICH którzy ODESZLI z całej RODZINY SALEZJAŃSKIEJ!!!
Ad 2. ŚWIĘCI DROGOWSKAZAMI DO NIEBA… W Adoracyjnej ciszy uświadamialiśmy sobie i dziękowaliśmy Bogu za drogowskazy prowadzące do Nieba i które są stawiane na naszej drodze życia. A są nimi święci i błogosławieni, wspominani przez wszystkich i znani tylko Bogu. Dziękowaliśmy Panu Jezusowi za nasz skromny Jubileusz 45 – lecia, że wezwał nas do Wspólnoty Salezjanów Współpracowników, do Rodziny Salezjańskiej z której wywodzi się tylu świętych i błogosławionych, którzy już przebywają w niebie i cieszą się oglądaniem oblicza Boga. Wspominaliśmy ich wszystkich - świętych i błogosławionych, znanych i nieznanych. Oni za życia umiłowali, naśladowali i podążali za Panem Jezusem - pełniąc wolę Ojca. Niech pozostaną i będą nam DROGOWSKAZAMI DO NIEBA!!!
Ad 3. JEZUS ŹRÓDŁEM ŚWIĘTOŚCI I BRAMĄ DO NIEBA… W miesiącu, w którym wspominamy naszych zmarłych, myśleliśmy również o naszej śmierci i słowami św. Siostry Faustyny prosiliśmy o łaskę, aby była ona szczęśliwa i spokojna: ,,O Jezu miłosierny, rozciągnięty na krzyżu, wspomnij na naszą godzinę śmierci! O najmiłosierniejsze Serce Jezusa, otwarte włócznią, ukryj nas w ostatnią śmierci godzinę! O Krwi i Wodo, która wytrysłaś z Serca Jezusowego jako zdrój niezgłębionego miłosierdzia dla nas w naszej śmierci godzinie. Jezu konający, zakładzie miłosierdzia, złagodź gniew Boży w naszej śmierci godzinie”.
I dalej prosiliśmy naszego Zbawiciela słowami: ,,.. Panie Jezu stajemy dziś przed Tobą obecnym w Najświętszym Sakramencie, jak przed „Bramą", która wiedzie do Domu Ojca. Jesteśmy pod wrażeniem spotkania z majestatem śmierci i ciszą cmentarza. W ostatnich dniach wiele myśli biegło w stronę naszych zmarłych. Oni dziś stają razem z nami. My przed Tobą, jak przed „Bramą", czekając na wejście do Domu Ojca, oni już poza „Bramą", którą przekroczyli w chwili swej śmierci. Panie, Ty sam siebie nazwałeś „Bramą". Jan ewangelista zanotował Twe słowa: „Ja jestem bramą. Jeśli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony" (J 10, 9). Panie, Ty dobrze wiesz, że nasze życie jest ciągłym poszukiwaniem bramy wiodącej do prawdziwego szczęścia. Błądzimy, gubimy się, często pukamy do niewłaściwych drzwi, ale wciąż tęsknimy za spotkaniem z Tobą… Wiemy jednak, że nie wszyscy, którzy do Ciebie dotrą, będą mogli uczestniczyć w szczęściu spotkania z kochającym Ojcem. Mówisz o tym sam w przypowieści o zamkniętych drzwiach. O tych, którzy stoją przed nimi wołając: „Panie, Panie, otwórz nam…" i słyszą w odpowiedzi: „Odejdźcie ode Mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość…". Jezu z radością wyznajemy, że jesteś Bramą otwartą i dla nas, ale tylko do czasu…. Trzeba wejść do tej bramy jeszcze w czasie ziemskiego życia… – i tego wszystkim ŻYCZYMY.
Ślemy salezjańskie pozdrowienia do całej RODZINY SALEZJAŃSKIEJ!!!
CENTRUM LOKALNE SSW z RÓŻANEGOSTOKU