Odszedł do domu ojca...
Dnia 1 grudnia 2022 roku, w wieku 76 lat, odszedł do domu Ojca Stanisław Pietronik - Salezjanin Współpracownik z Centrum Lokalnego przy Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kielcach (Prowincja Krakowska).
Śp. Stanisław do Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników wstąpił 6 lipca 1978 roku. Był bardzo zaangażowany w życie lokalnej Wspólnoty SSW i w życie swojej Parafii. Zawsze życzliwy, uśmiechnięty i chętny do pomocy każdemu kto tego potrzebował. Od wielu lat brał udział w wczasorekolekcjach organizowanych przez Radę Prowincjalną SSW Prowincji Warszawskiej i Dniach Skupienia organizowanych przez Centrum Lokalne w Katowicach. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 3 grudnia 2022 roku w Kielcach.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...
150 lat wdzięczności
List s. Chiary Cazzuola, Przełożonej Generalnej Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, z okazji Jubileuszu 150-lecia powstania Zgromadzenia oraz specjalne przesłanie do Rodziny Salezjańskiej.
Dziękując Bogu od świtu aż po zmierzch
Wielką radością jest przeżywanie w komunii 150. rocznicy założenia naszego Zgromadzenia w dniu 5 sierpnia. Wspólnie będziemy świętować tę rocznicę w duchu Magnificat. Z każdej wspólnoty świata, od świtu aż po zmierzch, popłynie hymn uwielbienia i dziękczynienia Bogu za cuda, jakich dokonał w historii naszych wspólnot wychowawczych i w życiu każdej Córki Maryi Wspomożycielki.
W tym dniu każda z nas odnowi przymierze miłości z Panem i wyrazi głęboką wdzięczność za pełne i obfite życie dziewcząt i chłopców.
Jako Zgromadzenie przygotowywałyśmy się do tej uroczystości poprzez „trzylecie uwielbienia, dziękczynienia, odnowionej pasji wychowawczej i powołaniowej. Towarzyszyła nam Maria Dominika Mazzarello jako ta, która nakreśliła kobiece oblicze charyzmatu wychowawczego Księdza Bosko, przeżywając go w sposób twórczy i odważny w Mornese i Nizza Monferrato wraz z pierwszymi wspólnotami, z młodzieżą, świeckimi kobietami i mężczyznami.
W czasie przygotowań prowadziły nas słowa Matki Mazzarello: Naprawdę dziękujmy Panu, który daje nam tak wiele łask; Tobie je powierzam; Odwagi! Idźmy naprzód z sercem wielkim i wspaniałomyślnym.
Nieustannie słyszymy echo obchodów Jubileuszu, przeżywanych na pięciu kontynentach z różnorodnością kolorów i kultur, które ubogacają nasze Zgromadzenie. W świętowanie zaangażowane są wspólnoty wychowawcze, parafie i społeczności lokalne. Obchody 150-lecia stały się wszędzie dobrą okazją do ożywienia powołaniowego i lepszego pokazania charyzmatu w dzisiejszym świecie.
Naszymi myślami obejmujemy szczególnie Inspektorie, które pomimo trudności związanych z pandemią, wojnami i cierpieniem znalazły kreatywne sposoby podkreślania i świętowania tej rocznicy. To sprawiło, że stałyśmy się bardziej świadome, wdzięczne za piękno naszego powołania i za komunię, która jednoczy nas wokół tego samego charyzmatu.
Przywołam niektóre z wydarzeń jubileuszowych, które przeżywałyśmy w ostatnim czasie jako Rada Generalna:
3 czerwca w Bazylice św. Jana na Lateranie w Rzymie wraz z Siostrami Misjonarkami Komboniankami, które tak jak my obchodzą 150. rocznicę powstania, dziękowałyśmy Panu Bogu za cuda, których dokonał przez oba Zgromadzenia.
14 czerwca w prestiżowej sali “Protomoteca” na Kapitolu odbył się panel promowany przez Papieski Wydział Nauk o Wychowaniu „Auxilium” na temat Kobiece perspektywy dla Rzymu jako miasta, które edukuje.
Wirtualne pielgrzymki do miejsc naszych początków pozwoliły wielu Córkom Maryi Wspomożycielki oraz świeckim z Rodziny Salezjańskiej pogłębić duchowe i charyzmatyczne bogactwo Matki Mazzarello i pierwszych wspólnot z Mornese i Nizza Monferrato.
W duchu pielgrzymki razem z Siostrami z Rady Generalnej i ludem Bożym zgromadzonym w Bazylice Maryi Wspomożycielki przeżyłyśmy Jej uroczystość, powierzając Maryi pokapitulną drogę Zgromadzenia.
Całe Zgromadzenie było obecne także w innych momentach, które przeżywałyśmy w ostatnich miesiącach, szczególnie podczas rekolekcji w Kolegium w Mornese. Ten czas łaski pozwolił nam na nowo przeżyć świeżość początków naszego charyzmatu, głębię mornezyjskiego ducha i klimat, który ożywiał naszą pierwszą wspólnotę.
Podczas Eucharystii na zakończenie rekolekcji, w Kościele parafialnym w Mornese, ponowiłyśmy nasze zobowiązanie do wierności wezwaniu Pana, obejmując wszystkie Córki Maryi Wspomożycielki na świecie. Matka złożyła na ołtarzu formułę Profesji napisaną przez wiele rąk, wyraz jedności w różnorodności, po jej jednogłośnym odczytaniu przed ołtarzem każda z nas złożyła na niej swój podpis.
We wspólnotach, które odwiedzałyśmy w tym czasie, doświadczyłyśmy klimatu siostrzanego, prostego i radosnego; podobnie podczas spotkania w Turynie z Przełożonym Generalnym ks. Ángelem Fernándezem Artime i jego Radą. Razem odwiedziliśmy „Muzeum – Dom Księdza Bosko”, mogliśmy dzięki temu „powrócić” do ducha Valdocco, wsłuchać się w serce Księdza Bosko i poczuć Jego ojcowską obecność, która wciąż do nas przemawia i dodaje nam odwagi.
Następnie, z odnowioną energią charyzmatyczną, kontynuowałyśmy pracę plenum, dając pierwszeństwo pogłębieniu i refleksji, zgodnie z liniami, które wytyczyła nam XXIV Kapituła Generalna. «Ku nowemu stylowi formacji», «Synodalność misyjna» i «Nawrócenie ekologiczne» były tematami, które pogłębiałyśmy, ćwicząc się w stylu synodalnym w czasie tworzenia Programacji sześciolecia. Znaczące było doświadczenie współpracy z siostrami z sektorów w czasie dwóch dni warsztatowych poświęconych uchwale Kapituły. Zamierzamy kontynuować ten proces, chcąc konkretnie odpowiedzieć na to, co powierzyła nam XXIV Kapituła Generalna.
Odwagi dodają nam słowa Papieża Franciszka, który zachęca nas, byśmy «były wspólnotami misyjnymi, wychodzącymi, skierowanymi do głoszenia Ewangelii na peryferiach, z pasją pierwszych Córek Maryi Wspomożycielki» (Spotkanie z Kapitulnymi, 22 października 2021 r.).
Dziękujemy Ojcu Świętemu za szacunek i uznanie, jakie nieustannie okazuje wobec naszego Zgromadzenia, i które niedawno potwierdził mianowaniem naszej najdroższej matki Yvonne Reungoat na członka Dykasterii ds. Biskupów. Matce Yvonne pragniemy ponownie złożyć życzenia, które są również naszą modlitwą: „Niech Maryja nadal prowadzi i towarzyszy Matce, tak jak to czyniła u początków naszego Zgromadzenia 150 lat temu” (Słowa życzenia od Matki Chiary Cazzuoli do Matki Yvonne Reungoat).
Wszystkie jesteśmy świadome, że obchody tego Jubileuszu kierują nas z nadzieją na przyszłość i zobowiązują każdą z nas do wyrażania charyzmatu z odnowioną kreatywnością.
Od 25 do 30 września 2022 r. będziemy przeżywać uprzywilejowany czas pogłębiania i „studiowania” na nowo naszego charyzmatu dzięki Międzynarodowej Konferencji organizowanej przez Papieski Wydział Nauk o Wychowaniu „Auxilium” pod hasłem: Wkład FMA w edukację (1872-2022). Ścieżki, wyzwania i perspektywy. Wśród wielu elementów, które czynią to wydarzenie wyjątkowym, przeżyjemy wieczór artystyczny „Mondo vision salesiano„, którego motywem przewodnim będzie „I CARE – Wychowanie jest sprawą serca”; dzięki nowym technologiom wielu młodych ludzi z całego świata będzie mogło kreatywnie wyrazić swoje doświadczenie systemu prewencyjnego.
Dzięki tym i innymi wydarzeniom, już zaplanowanym, będziemy kontynuować obchody 150-lecia. Na pamiątkę tego roku Dom Generalny otrzyma nowy, szczególny znak mornezyjskiej gościnności: w ogrodzie zostanie umieszczona statua Matki Mazzarello, przedstawiająca ją siedzącą, gotową do rozmowy w sposób prosty i rodzinny z tymi, którzy zechcą usiąść obok niej.
Dokładamy wszelkich starań, aby obchody Jubileuszu były znakiem odnowy, odrodzenia, obudziły świeżość powołaniową i misyjną w każdej Córce Maryi Wspomożycielki i we wspólnotach wychowawczych. Pragniemy przeżyć nowy czas misyjny, w którym wszystkie, razem ze świeckimi i młodymi, możemy odkryć na nowo silne wezwanie: «Ja jestem misją na tym świecie» , odnawiając naszą odpowiedź powołaniową, aby zrealizować marzenie Boga o każdej / każdym z nas.
Niech powierzenie, które otrzymała Matka Mazzarello: Tobie je powierzam, stanie się jeszcze silniejszym, wyrażonym życiem w naszych wspólnotach: Troszczę się o ciebie, przejawiającym się w codziennym braterstwie, w bezwarunkowym dzieleniu się sobą, jako wyraz macierzyńskich rysów oblicza Boga.
Byłoby pięknie, gdyby się pomnożyły doświadczenia wspólnot otwartych na młodych ludzi, chętnie dzielących się z nimi codziennością, darem wiary i powołania w stylu mornezyjskim.
Niech Maryja, pierwsza wierząca, która przyjęła w pełni Życie i dała je z całkowitą dyspozycyjnością, podtrzymuje naszą radosną wierność Przymierzu miłości, które Bóg ustanowił z każdą z nas. Życzmy sobie, abyśmy były razem z Nią kobietami szczęśliwymi, zakochanymi w Jezusie, pełnymi pasji dla misji, całkowicie oddanymi Bogu dla zbawienia ludzi młodych.
W komunii modlitwy.
Castelgandolfo, 24 lipca 2022 r.
Matka i Siostry z Rady Generalnej
Źródło: cmw.waw.pl
Ołtarz poświęcony ofiarom totalitaryzmów
Dnia 27 listopada 2022 roku, podczas Mszy Świętej o godzinie 13.00, w kościele pw. św. Teresy i św. Jana Bosko w Łodzi został poświęcony nowy ołtarz boczny dedykowany Męczennikom totalitaryzmów. Podczas uroczystości do świątyni zostały wprowadzone relikwie Tych, którzy zostali na nim przedstawieni. Są to:
1. bł. Stefan Wyszyński, biskup, Prymas Polski, żył w latach 1901 - 1981.
2. bł. Jerzy Popiełuszko, kapłan, męczennik, żył w latach 1947 - 1984, zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa PRL.
3. bł. Stefan Sandor, węgierski salezjanin koadiutor, męczennik, żył w latach 1914 - 1953, zamordowany przez komunistycznych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Węgier. Stefan Sandor urodził się w Szolnok na Węgrzech 26 listopada 1914 roku. 24 lipca 1946 roku złożył śluby wieczyste w Zgromadzeniu Salezjańskim jako Salezjanin Koadiutor, czyli brat zakonny. Podjął pracę jako nauczyciel zawodu w szkołach salezjańskich, a po ich zamknięciu w drukarni państwowej w Budapeszcie. W lipcu 1952 roku został aresztowany przez SB i odtąd wszelki słuch o nim zaginął. Z ujawnionych później dokumentów wynika, że na spreparowanym procesie skazano go na śmierć przez powieszenie, a wyrok wykonano 8 czerwca 1953.
4. bł. Tytus Zeman, słowacki salezjanin kapłan, męczennik, żył w latach 1915 - 1969. Urodził się 4 stycznia 1915 roku w Vajnory niedaleko Bratysławy. 23 czerwca 1940 roku został wyświęcony na kapłana w Zgromadzeniu Salezjańskim. Gdy zaczął panować reżim komunistyczny w Czechach w kwietniu 1950 roku, Zeman zaczął organizować przeprawy młodych Salezjanów do Turynu, aby tam mogli kontynuować przygotowanie do kapłaństwa. Został złapany przez służby bezpieczeństwa podczas trzeciej wyprawy i 22 lutego 1952 roku skazany na 25 lat kary. Wyszedł z więzienia po 12 latach a 5 stycznia 1969 roku zmarł w opinii świętości.
5. bł. Bernard Lichtenberg, niemiecki kapłan, męczennik, żył w latach 1875 - 1943 Urodził się 3 grudnia 1875 roku w Oławie. Wyświęcony na kapłana we wrocławskiej katedrze 21 czerwca 1899 r. W 1938 roku został proboszczem katedralnym w Berlinie. Od listopada 1938 roku każdego wieczora modlił się publicznie za żydów i niearyjskich chrześcijan, jak również za wszystkich cierpiących i prześladowanych. 23 października 1941 roku aresztowany przez Tajną Policję Państwową (Gestapo) w związku z zarzutami działalności antypaństwowej. W maju 1942 roku przewieziony z aresztu śledczego do Więzienia Karnego Tegel w Berlinie (cela nr 232), gdzie pozostał do listopada 1943. Podczas drogi do obozu koncentracyjnego w Dachau, zmarł 5 listopada 1943 roku w miejscowości Hof.
W ołtarzu zostały umieszczone słowa z listu biskupów polskich do biskupów niemieckich datowanego na 18 listopada 1965 roku: Przebaczamy i prosimy o przebaczenie.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył i poświęcił nowy ołtarz Ksiądz Arcybiskup Senior Władysław Ziółek. Autorem projektu ołtarza i obrazu bł. Stefana Wyszyńskiego jest ks. Tadeusz Furdyna SDB a wykonawcami Antoni i Janusz Biesaga.
Przesłania Przełożonego Generalnego, Ks. Ángel Fernández Artime: NA RAMIONACH DWÓCH OLBRZYMÓW
05 styczeń 2022
Duchowość salezjańska jest silna i wytrzymuje próbę czasu, ponieważ jest mocno związana z dwiema wyjątkowymi postaciami w opatrznościowej historii Kościoła: św. Franciszkiem Salezym i św. Janem Bosko.
Drodzy czytelnicy, życzę wam szczęśliwego nowego roku. Szczęśliwego i błogosławionego roku 2022! Pod koniec tego roku będziemy obchodzić czterysta lat od śmierci wielkiego świętego, geniusza, jedynego w swoim czasie: Franciszka Salezego, świętego, którego imię nosimy my, salezjanie Księdza Bosko.
Ksiądz Bosko powiedział pewnego dnia do grupy młodych, którym towarzyszył w dorastaniu: «Będziemy się nazywać salezjanami». I tak rozpoczęła się ta fascynująca „przygoda w Duchu”, która doprowadzi do powstania wielkiego drzewa, jakim jest dzisiaj Rodzina Salezjańska Księdza Bosko, która ma swoje korzenie i karmi się duchowością Franciszka Salezego, która należy odczytać i praktykować z wrażliwością innego olbrzyma, Księdza Bosko.
Dlatego mówię o dwóch gigantach, którzy „podtrzymują” charyzmat salezjański, ponieważ obaj są wielkim darem w Kościele i ponieważ Ksiądz Bosko potrafił jak nikt inny przełożyć duchową siłę Franciszka Salezego na codzienne wychowanie i ewangelizację swoich chłopców i, dzięki założonej Rodzinie – utrzymać przy życiu w dzisiejszym Kościele i świecie.
Dwie święte matki
Franciszek Salezy i Jan Bosko mają ze sobą wiele wspólnego już od kołyski. Franciszek Salezy urodził się pod sabaudzkim niebem, które wieńczy doliny przecinane strumieniami, wypływającymi z najwyższych szczytów Alp. I również Jan Bosko był Sabaudczykiem. Nie urodził się wprawdzie na zamku, ale cieszył się takim samym darem co Franciszek: łagodną i pełną wiary matką. Françoise de Boisy była bardzo młoda, kiedy spodziewała się swojego pierwszego dziecka i w Annecy, przed Całunem, który mówił jej o Męce Syna Bożego, bardzo poruszona, złożyła obietnicę: to dziecko będzie należeć do Jezusa na zawsze. Pewnego dnia mama Małgorzata powie także do Jana: „Kiedy przyszedłeś na świat, poświęciłem cię Najświętszej Dziewicy”. Przed tym samym Całunem Ksiądz Bosko uklęknie także w Turynie. Chrześcijańskie matki rodzą świętych. Na zamku, jak to było w przypadku Franciszka, albo w ubogiej wiejskiej chacie, jak to się stało w przypadku Jana.
Mówią, że pierwsze pełne zdanie, jakie wypowiedział Franciszek, brzmiało: „Dobry Pan i moja matka bardzo mnie kochają”. Jan Bosko z pewnością by się pod nim podpisał.
I dobry Pan czuwał nad Franciszkiem i Janem. I obu dał wielkie serce. Franciszek studiował w Paryżu i Padwie, na najsłynniejszych uniwersytetach świata. Jan uczył się przy świecach we wnęce tawerny. Ale Ducha nie są w stanie powstrzymać małe ludzkie rzeczy. Było im dane spotkać się. Woda ze strumieni Sabaudii, niczym duch, w którym dojrzewał Franciszek Salezy, dotrze do Turynu, a potem na cały świat.
Po 400 latach propozycja życia chrześcijańskiego, metoda towarzyszenia duchowego i humanistyczna wizja relacji człowieka z Bogiem św. Franciszka Salezego są wciąż żywe i aktualne. A Ksiądz Bosko, jak nikt inny, umiał je odpowiednio zinterpretować.
Przez cały ten rok będą się odbywać różne wydarzenia, dzięki którym będziemy się mogli zbliżyć do postaci św. Franciszka Salezego, a wraz z nim do Księdza Bosko.
Dwanaście miesięcy łaski
Życzenia na nowy rok łączę z zaproszeniem do delektowania się tą głęboko ludzką i duchową świeżością, która płynie jak wielka rzeka w duchowości salezjańskiej, a która od Franciszka Salezego dociera do Księdza Bosko. I ta rzeka niesie w sobie wielką siłę, którą odnajdujemy w tych „salezjańskich” myślach, które wypływają z samego serca św. Franciszka, a które Ksiądz Bosko uczynił swoimi w swoim życiu i w życiu swoich wychowanków. Wybrałem z nich dwanaście, które możecie umieścić w waszym kalendarzu, po jednej na każdym miesiąc roku:
• Bóg w swojej łasce nigdy nie działa bez naszej zgody. Działa z mocą, ale nie po to, by zobligować lub przymusić, ale po to, by przyciągnąć serce, nie po to, by gwałcić, bo kocha naszą wolność.
• Bóg, jak lubił mawiać Franciszek Salezy, przyciąga nas do siebie swoją życzliwą inicjatywą, czasem jest to powołanie lub wezwanie, czasem głos przyjaciela, natchnienie lub zaproszenie, a czasem „prewencja”, ponieważ zawsze uprzedza. Bóg nie narzuca się: puka do naszych drzwi i czeka, aż je otworzymy.
• Bóg jest obecny i staje się obecny dla każdego człowieka w tych chwilach jego życia, które tylko sam Bóg wybiera i w sposób, który tylko Bóg zna.
• Zarówno Franciszek Salezy, jak i Ksiądz Bosko czynili codzienne życie wyrazem miłości Boga, która jest przyjmowana i odwzajemniana. Nasi święci chcieli przybliżyć relację z Bogiem do życia i życie do relacji z Bogiem. Jak mówi papież Franciszek: „Lubię dostrzegać świętość w cierpliwym ludzie Bożym: w rodzicach, którzy z wielką miłością pomagają dorastać swoim dzieciom, w mężczyznach i kobietach pracujących, by zarobić na chleb, w osobach chorych, w starszych zakonnicach, które nadal się uśmiechają. W tej wytrwałości, aby iść naprzód, dzień po dniu, widzę świętość Kościoła walczącego. Jest to często „świętość z sąsiedztwa”, świętość osób, które żyją blisko nas i są odblaskiem obecności Boga, albo, by użyć innego wyrażenia, są „klasą średnią świętości”.
• Bóg nie kocha nas dlatego, że jesteśmy dobrzy, ale dlatego, że jest dobry. Pełnienie woli Bożej nie jest urzeczywistniane w poczuciu „niegodności”, ale w nadziei na miłosierdzie i dobroć Boga. To jest salezjański optymizm.
• Franciszek Salezy odpowiada miłością na miłość Boga. „Będę Cię kochał, Panie, przynajmniej w tym życiu, jeśli mi nie będzie dane kochać Cię w życiu wiecznym; przynajmniej będę Cię tutaj kochał, o Boże, zawsze mając nadzieję na Twoje miłosierdzie”.
• Przekonanie, że miłość Boga nie opiera się na dobrym samopoczuciu, ale na spełnianiu woli Boga Ojca, jest osią duchowości Franciszka Salezego i powinna być przewodnikiem dla całej rodziny Księdza Bosko.
• Wybierz się w podróż od pociech Boga do Boga pociechy, od entuzjazmu do prawdziwej miłości. Czyńcie wszystko z miłości, nic ze strachu, bo to miłosierdzie Boże, a nie nasze zasługi pobudzają nas do miłości.
• Tak jak chciał Ksiądz Bosko: niech miłość do Chrystusa prowadzi nas do miłości do młodzieży, co jest salezjańską charakterystyczną cechą naszego życia i nieustannego wyzwania dla Rodziny Księdza Bosko dzisiaj i zawsze. Miłość jest miarą naszej modlitwy, ponieważ miłość do Boga przejawia się w miłości do bliźniego.
• Taka jest „modlitwa życia”: wypełnianie wszystkich naszych działań w miłości i z miłości do Boga, w taki sposób, aby całe nasze życie stało się nieustanną modlitwą.
• Dobrze jest znaleźć chwile, aby wejść we własne serce, z dala od zgiełku i aktywizmu, i odbyć szczerą rozmowę z Bogiem.
• W Maryi widzimy, co Bóg jest gotów zrobić ze swoją miłością, kiedy znajduje dostępne serce, takie jak serce młodej kobiety z Nazaretu. Oddając się do dyspozycji, dostępuje pełni Boga. Gdy wyraziła swoją zgodę, Bóg dokonał w niej wielkich rzeczy.
Źródło ANS
Więcej artykułów…
Strona 3 z 5